W maju minie rok od urodzenia pierwszego dziecka przez Agnieszkę Kot. Chłopiec skradł serce mamy i towarzyszy jej nawet podczas treningów. Żona Macieja Kota w ostatnich miesiącach biega z wózkiem, jeździ na nartach z wózkiem i ćwiczy na siłowni, mając syna obok.
Trenerka personalna jest bardzo zmotywowana, aby odzyskać dawną formę. To wymagało czasu, cierpliwości i ciężkiej pracy, ale widocznie w końcu doszła do momentu, który ją satysfakcjonuje.
“Ruszamy z formą do lata i na lata. Było wiele próśb od was o trening live, a więc przyszedł ten czas, w którym chyba moja forma jest na tyle dobra, aby wytrzymać z Wami przez godzinę, ćwicząc” – pisze Agnieszka w najnowszym wpisie.
Największą furorę jednak zrobiła fotografia, którą opublikowała. Hitem jest komentarz, który zamieścił znany kulturysta Piotr Borecki.
“Ale kot zdjęcie dosłownie i w przenośni” – zażartował kolega po fachu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS