A A+ A++

Żywe karpie wrzucane do wiader i plastikowych pojemników bez wody, po kilka sztuk. Upychane do reklamówek. Niektóre podczas pakowania wypadają i rzucają się po chodniku. To tylko kilka kadrów z filmów, które nakręcili poznańscy aktywiści z fundacji Viva! na targowisku przy ul. Niestachowskiej. Przez cały grudzień monitorowali wszystkie ryneczki w Poznaniu, by zobaczyć, jak wygląda sprzedaż ryb przed świętami.

To znęcanie się nad zwierzętami

Targ przy Niestachowskej to jedno z niewielu miejsc w mieście, gdzie ryby są sprzedawane żywe. Miejsce to dzierżawi od miasta spółka Rybex, która zajmuje się od lat sprzedażą ryb żywych i mrożonych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrebunie Tutki kolędują w Oleśnicy
Następny artykułGrupa posłów PiS żąda od Morawieckiego zniesienia restrykcji covidowych