A A+ A++

Pochodzący z Elbląga triathlonista Robert Karaś zdecydował się spróbować swoich sił w MMA. W debiutanckiej walce na 17. gali FAME MMA pokonał Filipa „Filipka“ Marcinka.

O planach debiutu Roberta Karasia w MMA informowaliśmy już w kwietniu ubiegłego roku. Do walki z Adamem Modzelewskim nie doszło z powodu kontuzji triathlonisty.

Na swój debiut musiał czekać do wczoraj (3 lutego), kiedy zmierzył się z Filipem „Filipkiem“ Marcinkiem w formule K – 1. Rywal elblążanina miał większe doświadczenie w walce i to było widać. Pochodzący z Elbląga triathlonista zdecydował się na udział w walce mimo problemów z kolanem. Rywal wiedział o tym i już w pierwszej rundzie próbował uderzeń w tę część ciała. Udało się, ale Filip Marcinek swojego celu nie osiągnął i nie wyeliminował elblążanina z walki. Mimo to po pierwszej rundzie to Filip Marcinek był bliżej zwycięstwa.

W kolejnych rundach rywale nie oszczędzali się. Poczwarek drugiej rundy to jeszcze przewaga Filipa Marcinka, ale z każdą chwilą Robert Karaś odzyskiwał inicjatywę W trzeciej elblążanin usłyszał ostrzeżenie od sędziego. Ale po walce to właśnie triathlonista jednogłośną decyzję sędziów został ogłoszony zwycięzcą.

Robert Karaś dotychczas specjalizował się w śrubowaniu kolejnych rekordów w triathlonie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOstrzeżenie przed sadzeniakami niewiadomego pochodzenia
Następny artykułWybrzydzają, bo mogą. Pokolenie Z rzuca wyzwanie pracodawcom