A A+ A++

Spotify zmniejszy liczbę pracowników. Podobnie jak inne firmy gigant muzyczny rozrósł się w czasie pandemii. Teraz przyszedł czas na zmiany.

Źródło fot. Alexander Shatov | Unsplash

i

Daniel Ek, dyrektor generalny Spotify, przekazał za pośrednictwem oficjalnej strony serwisu informację dotyczącą redukcji zatrudnienia o około 6%. Ek dąży do zwiększenia wydajności firmy, podkreślając, że poczyniono wielkie postępy w dynamice funkcjonowania przedsiębiorstwa.

Zwolnienia także w Spotify, dotkną setek pracowników - ilustracja #1

Kolejna firma zwalnia pracowników? Kto by się spodziewał. Źródło: Unsplash / Thibault Penin

Spotify nie może jednak czuć się osamotnione w swoich działaniach. Inni giganci z sektora technologicznego, tacy jak Google i Meta, postępują podobnie w tej sytuacji i wielu pracowników opuści lub opuściło ich szeregi. Według szefów technologicznych molochów, przyczyniła się do tego pandemia. Spotify mocno inwestowało w czasie globalnej kwarantanny. Wszystko się jednak zmieniło i w ubiegłym roku koszty operacyjne, jakie poniosła firma, były dwukrotnie większe od wzrostu przychodów. Taki scenariusz był niemożliwy do utrzymania w dłuższej perspektywie. Jak przyznał Ek, przyczyniła się do tego jego nadmierna ambicja:

Biorę pełną odpowiedzialność za ruchy, które doprowadziły nas do obecnej sytuacji.

Co z pracownikami?

Każdy pracownik, który opuści Spotify, otrzyma odpowiednią odprawę. W przypadku osoby z przeciętnego stanowiska mowa o średnio pięciomiesięcznym wynagrodzeniu. Pod uwagę wzięty zostanie m.in staż pracy i warunki wypowiedzenia umowy w danym kraju. Ponadto każdy dostanie stosowną rekompensatę za niewykorzystane dni urlopowe oraz może liczyć na ubezpieczenie zdrowotne obowiązujące w czasie trwania okresu wypowiedzenia. Spotify będzie chciało również pomóc każdemu pracownikowi w znalezieniu nowej pracy (przez 2 miesiące), a osoby o statusie imigrantów mogą liczyć na dodatkowe wsparcie.

Zwolnienia także w Spotify, dotkną setek pracowników - ilustracja #2

Pandemia zbiera żniwa. Źródło Unsplash / Alex Kotliarskyi

Według The Wall Street Journal 6% całości daje około 600 zwolnionych pracowników Spotify. Daniel Ek przekazał też, że dojdzie do kilku zmian na szczeblu kierowniczym i np. Dawn Ostroff, dyrektor ds. reklamy i treści, opuści szeregi firmy. W czasie jej kadencji Spotify rozrosło się bardzo mocno (aż 40-krotnie) w sektorze podcastów i przede wszystkim udało się jej dwukrotnie zwiększyć przychody z reklam.

Pomimo takiej sytuacji Ek patrzy w przyszłość z optymizmem, twierdząc, że 2023 rok przyniesie dalszy rozwój i innowacje, których jeszcze nie było w firmie. Być może miał na myśli upragnione przez wielu Spotify HiFi.

Może Cię zainteresować:

  1. Spotify, Deezer i inni skarżą się na Apple w liście do UE
  2. Spotify może mieć konkurencję – poznajcie TikTok Music

Zwolnienia także w Spotify, dotkną setek pracowników - ilustracja #3

Zapraszamy Was na nasz nowy kanał na YouTube – tvtech, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z nowymi technologiami. Znajdziecie tam liczne porady dotyczące problemów z komputerami, konsolami, smartfonami i sprzętem dla graczy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiespodzianka w “Dzień Dobry TVN”. Widzka zaskoczyła prowadzących
Następny artykułНімеччина відреагувала на чутки про “розкол у НАТО” через танки Leopard для України