A A+ A++

Mężczyzna w wynajmowanym mieszkaniu trzymał marihuanę, która służyła mu także jako składnik do wypieków. Policjanci dostali się do środka przez balkonowe okno.

Kryminalni z Targówka, gdy dotarli na miejsce do mieszkania, musieli się dostać przez balkon, bo nikogo w środku nie było, a zapach spalenizny zaalarmował sąsiadów. Co było jej powodem? W piekarniku były zwęglone ciastka z marihuaną. 

Policjanci wezwali właściciela mieszkania, które – jak się okazuje – było wynajęte. W jego obecności przeszukali wszystkie pomieszczenia. Zabezpieczyli ciasteczka z marihuaną, te spalone i te przygotowane wcześniej. W szafce kuchennej i w łazience znaleźli więcej narkotyku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielkie podsumowanie programu Family Spot w Warszawie!
Następny artykułTermin zakończenia przebudowy ul. Partyzantów nie jest zagrożony