A A+ A++

Zaczęło się od gorączki, później stan Zuzi pogarszał się z godziny na godzinę. Dziewczynka trafiła na OIOM. Tam okazało się, że ma PIMS, czyli dziecięcy zespół pocovidowy. Po kilkunastu dniach walki o życie dziecka, jej stan zaczął się poprawiać. – Czuję się już dobrze, ale było bardzo ciężko – mówi Zuzia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRPA: Naukowcy odkryli nową mutację koronawirusa
Następny artykułKolizja na obwodnicy, a następnie zdarzenie na ulicy Kłodnickiej. Kierowcy nie dostosowali prędkości do warunków panujących na drodze