A A+ A++

Mimo nieco słabszego niż przewidywano występu Bartosza Zmarzlika w Pradze, wielu ekspertów uważa, że tak czy inaczej to on i Maciej Janowski rozstrzygną między sobą kwestię złotego medalu w sezonie 2021. – Będzie polsko-polska batalia i wierzę, że z Wrocławia Zmarzlik już może wyjechać z mniejszą stratą niż 15 punktów – mówi Mirosław Kowalik. Podobnie uważa Wojciech Dankiewicz.

Faworytem tegorocznego cyklu był oczywiście dwukrotny mistrz świata, ale zaraz po nim jako pretendenta do złota wskazywano Janowskiego. W Pradze jednak to ten drugi pojechał lepiej. – Z pewnością jest większa różnica niż wszyscy przewidywali, ale ja bym jeszcze poczekał z osądami. Fakt faktem, że Maciej oba turnieje pojechał świetnie, a Bartek trochę stracił. To jednak mistrz świata i zapewne zaraz weźmie się za odrabianie strat. Choć musimy mieć oczywiście na uwadze, że teraz dwa turnieje we Wrocławiu, a to na pewno handicap dal Janowskiego – uważa Wojciech Dankiewicz. 

Mirosław Kowalik uważa z kolei, że nieco gorszy występ Zmarzlika w stolicy Czech nie jest żadnym powodem do niepokoju. – Ja wiem, że on nawet mimo dwóch zwycięstw rok temu, nie za bardzo lubi ten tor. Poza tymi dwiema wygranymi … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPedagogiczny Klub Filmowy zaprasza do lektury recenzji oskarowego filmu „Ojciec” Floriana Zellera
Następny artykułGilbert Burns chce rewanżu z Kamaru Usmanem i aby doprowadzić do tego starcia jest gotowy walczyć z Jorge Masvidalem, Leonem Edwardsem i Nate’em Diazem