Zupa mocy z grzybami według przepisu Iwony Zasuwy

Zupa doskonała. Przepis bazowy ma swoje miejsce na stronie Smakoterapii od wielu lat, natomiast ta jego wersja, nieco zmodyfikowana, zadebiutowała na łamach “Urody Życia” wraz z całym zestawem pysznych potraw tworzących uroczysty obiad, składający się wyłącznie z roślinnych przepysznych dań (w tym tiramisu!). Zapraszam zatem do czytania miesięcznika, zerkania na mój blog i – oczywiście – raczenia się mocą tej niezwykłej zupy. Warto poświęcić jej czas, bo każda minuta pyrkania na ogniu to inwestycja w nasze zdrowie i dobre samopoczucie.

• marchew i biała pietruszka – po 3 szt.
• seler, korzeń, nieduży – 1 szt.
• cebula – 2 szt.
• seler naciowy (opcjonalnie) 2-3 gałązki
• świeży imbir – 3-centymetrowy kawałek
• laska cynamonu – 1 szt.
• przyprawy i zioła: kurkuma, ziele angielskie, liść laurowy,
• świeży majeranek, oregano, tymianek, sól i pieprz, mielone
• natka pietruszki – 1 pęczek
• świeża kolendra – ½ pęczka
• szczypiorek – ½ pęczka
• kasza jaglana, ugotowana na sypko lub cienki makaron ryżowy ½ szklanki na porcję
• grzyby shitake, świeże (albo pieczarki, boczniaki) – 350 g
• suszony grzyb
• suszony daktyl
• sos sojowy i ostry sos chili (do smaku)
• ocet jabłkowy – 3 łyżki
• czosnek – 5 ząbków
• sok z cytryny – 1 lyżka
• oliwa z oliwek – 6 łyżek
• czerwona cebula (opcjonalnie; do podania)

Wykonanie (według pięciu przemian):
Umieszczaj w garnku w ściśle określonej, podanej niżej, kolejności żywiołów, doprowadzając wywar do wrzenia po dodaniu każdego składnika:

• O (ogień): gorąca woda, 3–4 litry,
• Z (ziemia): marchew, 3 szt.,
• M (metal): ziele angielskie, liść laurowy (kilka sztuk), por (1 szt.), cebula, gruby plaster świeżego imbiru,
• W (woda): sól,
• D (drzewo): natka pietruszki (część),
• O: świeży lubczyk (kilka łodyg), majeranek, oregano, tymianek (najlepiej świeże gałązki),
• Z: seler korzeniowy (1 szt.), korzeń pietruszki (3 szt.), ewentualnie 1 suszony grzyb,
• M: czosnek w łupinie (3 ząbki), rozgnieciony kwadrans wcześniej seler naciowy (3 łodygi; opcjonalnie).
• Gotuj całość maksimum 2 godziny, a następnie dodaj:
• W: sól,
• D: pozostałą natkę pietruszki, sok z cytryny (1 łyżkę),
• O: kurkumę mieloną (sporą szczyptę),
• Z: suszony daktyl (1 szt.),
• M: pieprz (do smaku),
• W: sól.
• Gotuj jeszcze przez około godzinę. Odcedź wywar. Dosól, jeśli trzeba.
• D: gotowy posyp świeżą zieloną pietruszką,
• O: polej zupę kilkoma łyżkami dobrej jakości oliwy z oliwek.

Wywar jest bardzo smaczny, aromatyczny, o pięknej głęboko piaskowej barwie. Zgodnie z zasadami należy pić go codziennie (mniej więcej litr), na ciepło, prosto z kubeczka. Tym razem jednak proponuję podanie go w postaci pożywnej i niezwykle barwnej zupy o ciekawych połączeniach smakowych.

Przygotuj macerat z octu jabłkowego i 1 ząbka czosnku:

• Pokrój ząbek w cieniutkie plastry i zalej 3 łyżkami octu. W ten sposób, w trakcie tych kilku godzin, kiedy wywara stoi na ogniu, w miseczce powstanie intensywnie kwaśny i czosnkowy płyn.
• Jego odrobina dodana do talerza zintensyfikuje twoje doznania smakowe.
• Ugotuj na sypko kaszę jaglaną (lub przygotuj zgodnie z informacją na opakowaniu makaron ryżowy).
• W wersji na wynos: umieść porcję w termosie, dodaj podduszone w sosie sojowym, uprzednio pokrojone w zgrabne paski grzyby (u mnie shitake albo nameko).
• Zalej gorącym wywarem.
• Dodatki surowe oraz sosy dodaj tuż przed jedzeniem: plasterki świeżej czerwonej cebuli, dużą ilość zieleniny (kolendry, szczypiorku), dosmacz odrobiną pikantnego sosu z chili (najlepiej z domowej kiszonej papryki) oraz płatkami czosnku macerowanymi w occie jabłkowym.
• Ekstaza smakowa gwarantowana!

Więcej przepisów na dania wzmacniające odporność znajdziecie w książce Iwony Zasuwy “Smakoterapia na wynos. Odporność przez cały rok”