A A+ A++

Przed chwilą na stadionie Pogoni Prudnik przy ul. Kolejowej 7 Zakład Usług Komunalnych zaprezentował trzy nowoczesne samochody do wywozu odpadów. Koszt zakupu maszyn to prawie 3 mln zł. Inwestycję dofinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska.

– Te samochody znacząco poprawią jakość naszych usług – stwierdził szef ZUK-u Władysław Podróżny.

Na uroczystość przybyło wielu gości – burmistrzowie Grzegorz Zawiślak i Jarosław Szóstka, szefowa Agencji Sportu i Promocji Gminy Prudnik Małgorzata Halek-Malinowska, wicestarosta Janusz Siano, radni gminy Prudnik, prezesi spółek gminnych i Maciej Stefański – prezes WFOŚ.

Jak opisywał prezes ZUK – Władysław Podróżny, auta to swoisty skok technologiczny spółki, znacząco ułatwiający wywóz odpadów.

– Pierwsze z nowych aut waży ilość odpadów, drugie zaopatrzone jest w dwudzielną komorę, która zapewnia możliwość wywozu dwóch frakcji odpadów za jednym razem, trzecie z kolei auto ma urządzenie do mycia pojemników nawet do 1100 litrów – wyjaśniał prezes.

Burmistrz Grzegorz Zawiślak dziękował Maciejowi Stefańskiemu, ale cieszył się też z okoliczności samego spotkania.

– Musimy w końcu zacząć normalnie się spotykać i nie robić z tego sensacji. Trzeba w końcu normalnie żyć – mówił do zgromadzonych, choć sama uroczystość odbyła się w reżimie sanitarnym (maseczki). Podziękowania dla Macieja Stefańskiego nie wzięły się z niczego – dofinansowanie ze strony kierowanej przez niego instytucji wyniosło aż 2 mln. 330 tys. zł.

– Życie to także śmieci, a śmieci to problem – mówił Zawiślak. – Ale wszystko da się zrobić, jeśli się chce i ma się do tego odpowiednich ludzi. Pomimo ogromnego wzrostu cen za gospodarowanie odpadami, postaraliśmy się, by podwyżka, którą musieliśmy uchwalić, nie uderzyła mocno w portfele prudniczan – dodawał (niedawno uchwalona przez rajców miejskich opłata wynosi 26 zł. w przypadku odpadów segregowanych).

Również Władysław Podróżny dziękował pracownikom spółki i władzom gminy za dopingowanie i wszelką pomoc. Według niego nawet w większych od Prudnika, okolicznych miastach, nie ma takiego sprzętu. W prognozach Podróżnego auta mogą służyć gminie przez najbliższe piętnaście lat.

– Jaki burmistrz, takie samochody – żartował z kolei wspomniany już Maciej Stefański. – Jako fundusz chcemy pomagać, ale zawsze musi być partner do rozmowy. W tym wypadku właśnie tak było – spuentował.

Samochody poświęcił proboszcz z parafii Miłosierdzia Bożego Piotr Sznura.

Galerię zdjęć z dzisiejszego wydarzenia, a także film nasi Czytelnicy znajdą na facebookowym profilu prudnik24.pl

Maciej Dobrzański

Przecięcie wstęgi. Fot. M. Dobrzański

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMjanma: Wojskowa junta chce poprawić swój PR
Następny artykułPożar w serwerowni OVH – kilka dużych stron padło