A A+ A++

W jednym ze sklepów w dzielnicy Juliusz w Sosnowcu 33-latek poprosił ekspedientkę o dwa wina i batonik, po czym, nie płacąc za nie, wypił je i zjadł na oczach kobiety. – Mogę poczekać na policjantów, zobaczymy, co powiedzą – wyjaśnił.

W komisariacie przy ul. Kościuszkowców w Sosnowcu pojawił się w czwartek (2 lutego) mężczyzna, który chciał zasięgnąć informacji o zasadach odpowiedzialności karnej za kradzieże. Interesowała go kwestia, od jakiej wartości zrabowanej rzeczy kradzież przestaje być wykroczeniem, a staje się przestępstwem. Później zaczął pytać o wysokość mandatów przewidzianych za drobne kradzieże. Po uzyskaniu informacji opuścił komisariat i udał się do jednego ze sklepów spożywczych. Tam poprosił ekspedientkę o dwa wina i batonik.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWłóż rolkę papieru do lodówki. Potem sobie podziękujesz
Następny artykułВ 2022 злокачественные новообразования обнаружили более 219 тыс. украинцев: какие услуги можно получить бесплатно с подозрением или подтвержденным онкодиагнозом