A A+ A++

W centrum Bielska-Białej w nagrzanym samochodzie znajdował się pies. Osłabione i odwodnione zwierzę uwolnili strażnicy miejscy.

Zaniepokojona mieszkanka Bielska-Białej poinformowała patrol straży miejskiej o psie pozostawionym w samochodzie zaparkowanym przy ul. Cyniarskiej. Strażnicy na miejscu zastali zamkniętego w samochodzie dyszącego z ciepła psa. Samochód, według relacji świadka, stał w pełnym słońcu od dłuższego czasu. W mieście panował ponad 30-stopniowy upał.

Psa udało się uratować

W związku z realnym zagrożeniem dla życia i zdrowia zwierzęcia strażnicy uchylili szybę, która nie była domknięta i wydostali osłabione zwierzę. Psu natychmiast podano wodę. Wezwany na miejsce pracownik schroniska dla zwierząt stwierdził, że piesek jest osłabiony i odwodniony. – Przybyły w trakcie interwencji właściciel psa tłumaczył, że nic takiego się nie stało, a poza tym w samochodzie postawił niedomkniętą szybę. Z uwagi na fakt, iż pozostawienie zwierzęcia w samochodzie w trakcie upału jest kwalifikowane jako przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem, sprawa została przekazana policji – informuje bielska straż miejska.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDolnośląskie. Wypadek wozu strażackiego. Jedna osoba nie żyje. Wracali z akcji gaszenia pożaru
Następny artykułHaute couture nad Jeziorem Tarnobrzeskim