– Gdy złamałam nogę, też pracowałam. Gdy przez trzy miesiące byłam w gipsie do pasa po złamaniu barku, również. Brałam dyżury w dniu Wszystkich Świętych. Przez kilka dobrych lat nie byłam w domu na Wigilii, bo kolejni zmieniający się szefowie TVP mówili, że jak ludzie przygotowują kolację wigilijną, to trzeba zadbać o atmosferę i najlepiej zrobi to Czernicka, bo jest miła i ciepła – opowiada.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS