A A+ A++

Stawką najciekawiej zapowiadającego się w 25. kolejce ekstraklasy meczu w Łodzi było podium tabeli. Ostatecznie lepszy okazał się Lech, który wygrał 2:1.

Niedzielne spotkanie zakończyło się dewastacją Stadionu Miejskiego przy al. Piłsudskiego.

Jak informuje portal lodz.pl, działania pseudokibiców objęły m.in. sektor gości oraz przynależące do niego toalety i punkt gastronomiczny. Chuligani wyjęli z zawiasów drzwi, pozrywali pojemniki na papier i mydło, pomazali ściany, podpalili krzesełka i zerwali siatki boczne.

Największe zniszczenia dotyczą pomieszczenia cateringu, który nie nadaje się do użytku.

“W poniedziałek od samego rana trwały oględziny stadionu. Miejska Arena Kultury i Sportu sporządza szczegółową dokumentację, która pozwoli precyzyjnie oszacować straty” – poinformowano.

Mateusz Dróżdż, prezes Widzewa poinformował na Twitterze, że sektor dla kibiców gości do końca rundy będzie zamknięty.

Również na stronie Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi pojawiła się informacja na temat tego spotkania.

“Z przekazanych informacji od osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo podczas spotkania piłkarskiego mundurowi przyjęli zawiadomienie o zniszczeniu mienia, odpaleniu środków pirotechnicznych oraz wtargnięciu na murawę boiska. Policjanci przeprowadzili oględziny oraz wykonali dokumentację procesową. W związku z popełnionymi przestępstwami i wykroczeniami czynności będą prowadzili śledczy z VI Komisariatu Policji w Łodzi” – przekazali funkcjonariusze.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzedsiębiorco! Śmiało, drzwi otwarte
Następny artykułUkraina dostanie zastrzyk sprzętu. Jest porozumienie w UE