A A+ A++

W połowie września Jacek Nawrocki pożegnał się ze stanowiskiem selekcjonera żeńskiej reprezentacji Polski. 56-letni trener pracował z kadrą od 2015 roku i chciał kontynuować tę współpracę, ale na nowych warunkach. Chodziło dokładnie o dzielenie swoich obowiązków z trenowaniem Chemika Police. Na taki układ nie chciał się zgodzić PZPS, co oznaczało ostatecznie rozstanie z Jackiem Nawrockim. Jeszcze tego samego dnia 56-latek został przedstawiony jako nowy szkoleniowiec Chemika.

Zobacz wideo
Polscy siatkarze mają swojego Kozamernika. “Wzorowałem się na nim”

Smarzek ujawnia i atakuje. “Nie miałyśmy prawa nic ugrać”

Nowy prezes PZPS Sebastian Świderski poprosił o pomoc w znalezieniu odpowiedniego kandydata grupę ekspercką, na czele której stoi mistrzyni Europy z 2003 i 2005 roku, Aleksandra Jagieło.

– Zespół składa się z sześciu osób. Razem ze mną są w nim: Łukasz Kruk z Radomki, Piotr Makowski z Bydgoszczy, Jacek Grabowski z Wrocławia, Dorota Świeniewicz i Magda Śliwa. Tak, to mocna grupa. Ale nie jest zamknięta. Korzystam też z opinii i doświadczeń innych dziewczyn. Rozmawiałam już z Kasią Skowrońską i z Gosią Glinką, mam zaplanowanych jeszcze kilka rozmów, bo chcę, żeby nasza sześcioosobowa grupa oparła się na zdaniu jak największej liczby osób znających się na siatkówce. Chcę, żeby działanie naszej grupy było wiarygodne i solidne, stąd te konsultacje – powiedziała Jagieło w rozmowie z Łukaszem Jachimiakiem ze Sport.pl.

I dodała: – Na pewno decyzja o wyborze nowego trenera będzie należała do Sebastiana. A my mamy tak popracować, żeby ten wybór był dla niego jak najłatwiejszy. Dlatego teraz zbieramy CV odpowiednich kandydatów. A wkrótce będziemy te CV analizować.

Lista kandydatów na nowego trenera kobiecej reprezentacji Polski w siatkówce jest coraz szersza. Obecnie liczy już ponad 10 nazwisk.

– W tej chwili mamy ponad 10 kandydatów, a wiem, że to na pewno jeszcze nie koniec. Nazwisk nie wolno mi zdradzić, ale zapewniam, że “jest w kim wybierać”. Mogę natomiast powiedzieć, że niedawno zgłosił się też pierwszy polski szkoleniowiec” – powiedziała w rozmowie z Polsatem Sport Jagieło, wielokrotna reprezentantka Polski.

Polski trener chciałby prowadzić kobiecą reprezentację. “To spore zaskoczenie”

Teraz “Przegląd Sportowy” ujawnił nieoficjalnie nazwisko pierwszego polskiego szkoleniowca, który chciałby pracować z kadrą kobiet. Jest nim Grzegorz Wagner. “Pierwszy polski trener zgłosił się do konkursu na selekcjonera reprezentacji Polski. To spore zaskoczenie. Jest nim były reprezentant Polski i syn legendarnego trenera Huberta Wagnera – Grzegorz Wagner” – poinformował portal.

“Były reprezentant Polski i syn legendarnego trenera Huberta Wagnera od kilku lat pełni funkcję dyrektora Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku, a w przeszłości prowadził siatkarki BKS Bielsko-Biała oraz siatkarzy AZS Częstochowa, Jadaru Radom, BBTS Bielsko-Biała i Farta Kielce. Był też szkoleniowcem reprezentacji Polski kadetek. Jego kandydatura jest zaskoczeniem, bo dość dawno nie pracował jako trener” – czytamy dalej na łamach internetowego wydania gazety.

Wcześniej chęć poprowadzenia siatkarskiej reprezentacji kobiet wyrazili m.in. Ferhat Akbas (Eczacibasi Stambuł), Marcello Abbondanza (THY Spor Kulübü), Stefano Lavarini (Novara), Massimo Barbolini (Scandicci) czy też Daniele Santarelli (Conegliano).

Polacy poznali terminarz meczów na siatkarskich MŚ 2022Polscy siatkarze poznali terminarz na MŚ. Zagrają o trzecie mistrzostwo z rzędu

Spośród wszystkich kandydatur grupa robocza Jagieły wybierze najprawdopodobniej od trzech do pięciu osób, które będą rozmawiać z nowym prezesem PZPS, Sebastianem Świderskim. To on podejmie decyzję, kto poprowadzi polskie siatkarki na mistrzostwach świata w przyszłym roku. Turniej odbędzie się w Polsce.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKarambol na krzyżówce
Następny artykułPodzielili dla wsi