A A+ A++

W najbliższej 31. serii spotkań Gryf Wejherowo podejmie Garbarnią Kraków. Pierwotnie mecz miał się odbyć w najbliższą niedzielę, ale na prośbę Garbarni odbędzie się w sobotę o godzinie 17:00 (11.07.2020, godz. 17:00).

Do końca sezonu 2019/2020 w II lidze pozostały już tylko cztery kolejki. Jak pisaliśmy przy okazji meczu ze Stalą Rzeszów, klub stracił już matematyczne szanse na utrzymanie w II lidze i może zacząć myśleć o rywalizacji na III-ligowym froncie.

Po ostatnim przegranym meczu nie tylko z zespołem z  Podkarpacia ale i na wyjeździe z Legionovią Legionowo 2:5, czy aż 7:0 meczu ze Skrą Częstochowa, już chyba nikt nie liczy na zdobycie punktów przez wejherowskich piłkarzy podczas spotkania z kolejnym przeciwnikiem, tym bardziej, że żółto-czarni na kilka spotkań przed końcem rundy mieli już zapewniony spadek do trzeciej ligi, a wraz z końcem czerwca odszedł z klubu zarówno trener Łukasz Kowalski, jak i cześć najbardziej doświadczonych zawodników.

Już i tak młody zespół, dodatkowo odmłodzony na koniec sezonu, z tymczasowym trenerem grającym na boisku stara się jednak podjąć wyrównaną walkę z piłkarzami z Garbarni Kraków. Ci wprawdzie zajmują 10. lokatę, ale nad strefą spadkową krakowianie mają tylko jedno “oczko” przewagi.

Mecz pomiędzy Gryfem, a Garbarnią rozpocznie się o godz. 17 w sobotę (11 lipca). Będzie można go obejrzeć  w bezpłatnej transmisji na kanale YouTube.

Można jeszcze zakupić karnety na dwa pozostałe mecze na Wzgórzu Wolności w cenie 20 zł (dostępne tylko na bramie). Ilość miejsc dostępnych na obiekcie w dalszym ciągu jest ograniczona – piszą na swoim Facebooku gryfici.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRadio, muzyka, dobry dzień.
Następny artykułWicepremier Gliński dla TuŁódź.pl: „Łódź musi się zmieniać. Nie jesteśmy po to, żeby haratać w gałę” [WIDEO]