A A+ A++

Po kilku dniach podwyższonej zmienności piątkowy poranek
przyniósł uspokojenie sytuacji na rynku złotego. Kurs euro zatrzymał się na
linii 4,55 zł. Z kolei globalne umocnienie dolara sprawiło, że za amerykańską walutę
znów zmuszeni jesteśmy płacić ponad 4,20 zł.

Złoty po przejściach. Dolar po 4,20 zł
Złoty po przejściach. Dolar po 4,20 zł
fot. Karol Serewis / / ZUMA Press

To był dość emocjonujący tydzień na krajowym rynku
walutowym. Najpierw kurs euro spadł poniżej 4,48 zł i znalazł się na najniższym poziomie
od pierwszych dni czerwca 2021 roku. Z
tego poziomu nastąpiła silna kontra. Mocno wyprzedany kurs EUR/PLN w ciągu
24 godzin urósł o blisko 6 groszy.

Kontratak ten został zatrzymany w czwartek późnym
popołudniem na linii 4,55 zł. W piątek o 9:43 kurs euro
kształtował się na poziomie 4,5375 zł. Zdaniem części analityków nie będzie
to koniec korekty na rynku złotego.

Reklama

– Koniec tygodnia na krajowym rynku walutowym ma szansę
przynieść kontynuację ruchu wzrostowego w notowaniach EUR/PLN. Źródłem słabości
złotego, poza techniczną potrzebą korekty w agresywnym trendzie umocnienia, pozostaje umacniający się dolar. Tworzy on negatywną presję na waluty rynków
wschodzących, wśród których złoty w ostatnim miesiącu liderował pod względem
wzrostu wartości – napisali analitycy Banku Millennium w porannej nocie.

Faktycznie problemem dla złotego w ostatnich dniach stało
się umocnienie dolara. Kurs EUR/USD spadł poniżej poziomu 1,08 i znalazł się
najniżej od końcówki marca. Brak udanego ataku na tegoroczne maksima i majowe
cofnięcie na parze euro-dolar mogą być „zaproszeniem” do głębszej korekty.

Tym bardziej, że w piątkowym kalendarium figurują liczne
wystąpienia przedstawicieli Rezerwy Federalnej z przewodniczącym Powellem (o
17:00) na czele. Fedzie ostatnimi lubią „jastrzębią” retorykę, która w
obecnej konfiguracji rynku może okazać się przyczynkiem dla dalszego umocnienia
dolara.

Na polskim rynku za „zielonego”
trzeba było zapłacić już 4,2114 zł. Tak drogiego dolara nie widzieliśmy od
Wielkanocy. Od wtorku kurs USD/PLN poszedł w górę o 9 groszy po tym, jak
jeszcze tydzień temu wyznaczył przeszło roczne minimum na poziomie 4,1028 zł.

Frank szwajcarski
wyceniany był na 4,6629 zł. To już o przeszło 6 groszy więcej niż jeszcze trzy
dni temu. Jednakże patrząc na wykres dzienny, w dalszym ciągu widać, że kurs CHF/PLN
od lutego porusza się w lokalnym trendzie spadkowym po tym, jak poprzednie pół
roku spędził w konsolidacji w zakresie 4,65-4,85 zł.

Źródło:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy przebój Netfliksa. “Oldschoolowy, erotyczny thriller z czasów VHS”
Następny artykułWsparcie dla Powiatu Płockiego na zwalczanie barszczu Sosnowskiego i działania ekologiczne