A A+ A++

Poznańscy społecznicy proponują, by miasto przekazywało co roku 1 proc. z budżetu na wykup terenów cennych przyrodniczo. Ma to chronić zielone miejskie płuca przed ewentualną zabudową.

Okolice Górczynki, Sołacza, Moraska, Naramowic, Wildy, ulicy Lechickiej – grupa mieszkańców zebrana pod poznańskim urzędem jednym tchem wymienia tereny, gdzie dziś dominuje zieleń. Za chwilę mogą tu powstać bloki, bo są plany ich zabudowy.

Chociaż są to tereny cenne przyrodniczo lub stanowią miejsce ważne dla mieszkańców, to w większości są to działki, które znajdują się w rękach prywatnych. Bywa i tak, że ich status własności nie jest do końca uregulowany.

Poznańscy społecznicy chcą, by miasto takie miejsca sukcesywnie pozyskiwało.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWypadek w centrum Poznania. Jedna osoba ranna. Duże utrudnienia
Następny artykułOgłoszenie Burmistrza Moniek o przetargu