Poznańscy społecznicy proponują, by miasto przekazywało co roku 1 proc. z budżetu na wykup terenów cennych przyrodniczo. Ma to chronić zielone miejskie płuca przed ewentualną zabudową.
Okolice Górczynki, Sołacza, Moraska, Naramowic, Wildy, ulicy Lechickiej – grupa mieszkańców zebrana pod poznańskim urzędem jednym tchem wymienia tereny, gdzie dziś dominuje zieleń. Za chwilę mogą tu powstać bloki, bo są plany ich zabudowy.
Chociaż są to tereny cenne przyrodniczo lub stanowią miejsce ważne dla mieszkańców, to w większości są to działki, które znajdują się w rękach prywatnych. Bywa i tak, że ich status własności nie jest do końca uregulowany.
Poznańscy społecznicy chcą, by miasto takie miejsca sukcesywnie pozyskiwało.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS