A A+ A++

W Poznaniu da się sprzedać każdą ilość marihuany. Problemem jest brak towaru, a nie klientów – wynika z relacji “Poczwary”. Dopóki nie zdradził, kibole Lecha Poznań zarabiali miliony. Teraz ich kompan sypie nazwiskami.

We wtorek 13 września sąd w Poznaniu kontynuował proces ponad 30 osób oskarżonych o przemyt narkotyków i handel nimi. Biznesem kręcili kibole Lecha Poznań. To już piąta rozprawa – kolejna pod szczególnym nadzorem policji.

Kibol “Poczwara” patrzy na zdjęcia

Akt oskarżenia powstał dzięki wyjaśnieniom “Poczwary”, kibola Lecha Poznań, który w narkotykowej siatce zajmował ważną pozycję magazyniera i hurtownika. Prokuratura pozyskała go do współpracy, gdy wpadł z 250 kg marihuany. Kibole byli w szoku, bo w ich środowisku takie zdrady się nie zdarzały.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAdministracja Joe Bidena planuje wdrożyć kolejne sankcje dla Chin. Obostrzenia te wydają się jednak irracjonalne
Następny artykułCo się dzieje z Wisłą Kraków? Z takim graniem awansu nie będzie