A A+ A++

Zełenski od tygodni ostrzegał, że Rosja zamierza zintensyfikować atak na Ukrainę po około dwóch miesiącach impasu na linii frontu, która rozciąga się na południu i wschodzie kraju.

Chociaż w poniedziałek nie było żadnych oznak nowej ofensywy na szerszą skalę, administrator kontrolowanych przez Rosję części wschodniego obwodu donieckiego na Ukrainie Denis Puszylin powiedział, że rosyjskie wojska zapewniły sobie przyczółek w Wuhłedarze – górniczym mieście, którego ruiny były ukraińskim bastionem od początku wojny.

Doradca Puszylina, Yan Gagin, stwierdził, że najemnicy z Grupy Wagnera przejęli częściową kontrolę nad drogą zaopatrzeniową prowadzącą do Bachmutu – miasta, które od miesięcy jest celem rosyjskiej ofensywy.

Zełenski mówi o “zemście” Rosji za obronę Kijowa

Zełenski powiedział, że rosyjskie ataki na wschodzie były nieubłagane pomimo ciężkich strat po stronie wroga, uznając je za “zemstę” za sukces Ukrainy w wypchnięciu sił rosyjskich z Kijowa na początku wojny w marcu ub.r.

– Rosja naprawdę chce swojej wielkiej zemsty. Myślę, że już to rozpoczęła – ocenił ukraiński prezydent, dodając, że Moskwa każdego dnia albo ściąga więcej swoich regularnych żołnierzy, albo wagnerowców z prywatnej firmy wojskowej oligarchy Jewgienija Prigożyna.

Wuhłedar leży na południe od Bachmutu, w pobliżu miejsca, gdzie wschodnia linia frontu chroni kontrolowane przez Rosję linie kolejowe zaopatrujące siły Moskwy w południowej Ukrainie.

Mykoła Salamacha, ukraiński pułkownik i analityk wojskowy, stwierdził, że atak Rosjan wiąże się z ogromnymi stratami. – Miasto leży na wyżynie i powstał tam niezwykle silny ośrodek obronny. To powtórka sytuacji w Bachmucie: jedna fala wojsk rosyjskich po drugiej, miażdżona przez ukraińskie siły zbrojne – powiedział.

Czołgi dla Ukrainy. Czy Zachód zdąży?

W ostatnich tygodniach kraje zachodnie zobowiązały się do dostarczenia Kijowowi setek nowoczesnych czołgów i pojazdów opancerzonych, aby wyposażyć siły ukraińskie do ofensywy mającej na celu odzyskanie terytoriów zajętych przez Rosjan.

Zełenski wezwał Zachód do przyspieszenia dostaw obiecanej broni, aby Ukraina mogła przejść do działań. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenił, że “niedostarczenie przez Zachód niezbędnego sprzętu” w zeszłym roku było głównym powodem zatrzymania postępów Kijowa na polu bitwy od listopada.

Czytaj też:
“Widzimy coś przeciwnego”. Szef NATO bije na alarm w sprawie Rosji
Czytaj też:
Przekazanie Ukrainie czołgów NATO nie będzie takie proste. Oto dlaczego

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWałbrzych. Umowę na odśnieżanie dróg podpisano po… ataku zimy? Sprawa miała być tajemnicą?
Następny artykułStudio Ekstraklasa – Łukasz Gikiewicz o swoim transferze do Resovii. WIDEO