A A+ A++
To zaprzepaszczona szansa, by otrzymać dofinansowanie na wymianę nawierzchni jednego z dwóch pabianickich „Orlików”. Dlaczego? Wniosek o dotację był na złym druku. Został odrzucony.

Ogłoszony przez Urząd Marszałkowski w Łodzi nabór do konkursu dla jednostek samorządu terytorialnego na rozwój infrastruktury w województwie łódzkim rozpoczął się w grudniu i trwał do końca stycznia. Do rozdysponowania były 3 miliony złotych – na budowę, modernizację i doposażenie obiektów sportowych i rekreacyjnych. Urząd Miejski w Pabianicach postanowił ubiegać się o dofinansowanie na nową nawierzchnię „Orlika” przy Szkole Podstawowej nr 3. Inwestycję oszacowano na 330 tys. zł, we wniosku o dofinansowanie widniała kwota 100 tys. zł. Jednak, mówiąc oględnie, urzędnicy się nie popisali – złożyli wprawdzie formularz w terminie, ale nieprawidłowy.

Liczba wniosków, jakie trafiły do Urzędu Marszałkowskiego, wyniosła 116. Aby być zakwalifikowanym do drugiego etapu oceny (pod kątem zasadności, celowości itp.) musiały najpierw przejść tę formalną. Niestety…

– Spośród wszystkich 116 negatywną ocenę otrzymał tylko jeden – z Pabianic. Byłem tym zaskoczony, tym bardziej, że informację o naborze wysłaliśmy do samorządów wraz z dołączonym wzorem wniosku. Wystarczyło go tylko wydrukować i wypełnić lub zrobić to, edytując formularz w komputerze – mówi Radosław Marzec, dyrektor departamentu sportu i turystyki w Urzędzie Marszałkowskim.

Od Anety Klimek, rzecznika prasowego Urzędu Miejskiego w Pabianicach, usłyszeliśmy, że wniosek został przygotowany na zeszłorocznym druku i że zrobił to zarządca boiska, który jest pracownikiem Szkoły Podstawowej nr 3.

– Część merytoryczną pomyłkowo wypełnił na wzorze z ubiegłego roku. Formularze różniły się w jednym punkcie, stąd pomyłka, która dalej nie została wychwycona przed podpisaniem wniosku przez prezydenta. Wniosek został złożony w styczniu, a o pomyłce formalnej dowiedzieliśmy się w maju, już po zakończeniu całkowitej oceny merytorycznej i podjęciu uchwały przez Sejmik Województwa – wyjaśnia rzecznik.

Jak dodaje, w tegorocznym konkursie na 116 wniosków dofinansowanie dostały 42, a najwyższe przyznane dofinansowanie wynosiło 80 tys. zł.

– Kosztorys remontu naszego Orlika wynosił 330 tys. zł. Zakładając, że otrzymalibyśmy maksymalną wysokość dofinansowania, musielibyśmy dołożyć 250 tys. zł, co w obecnej, kryzysowej sytuacji byłoby niemożliwe. Nie zmienia to faktu, że błąd został popełniony – mówi rzecznik.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPRZEPIS na ciasto gryczane z owocami. Słodycz inna niż zwykle!
Następny artykułE-podręcznik wychwalał skutki ocieplenia klimatu. Nie wróci już na rządową stronę