PiS chce, aby z mocy ustawy to komendant główny Straży Granicznej w szerszym zakresie, a nie szef Urzędu ds. Cudzoziemców rozpatrywał zażalenia na postanowienie komendantów placówek SG o wyrzucaniu uchodźców przez granicę. – To pseudodwuinstancyjność – mówi prawnik Kamil Syller. Krytycznie do tej zmiany odnosi się sejmowa opozycja i Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
W Sejmie procedowany jest rządowy projekt zmiany ustawy o cudzoziemcach. Dodano w niej możliwość złożenia zażalenia na postanowienie komendantów placówek Straży Granicznej o wyrzucaniu uchodźców np. przez polsko-białoruską granicę do Komendanta Głównego Straży Granicznej, a nie jak było to dotąd, czyli do cywilnego Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców.
Straż Graniczna. Jak opowieść o różowych jednorożcach
Prawnik i mieszkaniec Puszczy Białowieskiej, niosący pomoc uchodźcom na pograniczu polsko-białoruskim Kamil Syller komentuje propozycję tej zmiany: – To pseudodwuinstancyjność.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS