A A+ A++

W Cigacicach pod Zieloną Górą, przy poniemieckim moście na Odrze, zebrali się właściciele firm, winiarze, społecznicy i mieszkańcy, którzy żyją z rzeki i nad rzeką. Katastrofa ekologiczna rujnuje im biznesy i życie. Chcą wywrzeć presję na rządzie, by znalazł truciciela i wskazał, co dokładnie zatruło Odrę.

Artykuł aktualizowany.

Kilka dni temu właściciele biznesów znad Odry zawiązali spontaniczną „Koalicję mostów nadodrzańskich”. Mają dość tego, że rządowe instytucje nie ustaliły przyczyny katastrofy ekologicznej na Odrze, nie podały nazwy truciciela. Z Odry wyłowiono już ponad 100 ton martwych ryb. To jedna z największych katastrof ekologicznych w ostatnim 30-leciu. 

Członkowie koalicji będą protestować na mostach, blokować na nich ruch, dopóki rząd nie wyjaśni przyczyny katastrofy ekologicznej. Przyznają, że nie cofną się nawet przed blokadą mostu na Odrze na drodze S3 czy moście Grunwaldzkim we Wrocławiu. Chcą blokować mosty tak długo, aż rząd wskaże truciciela i substancję, która zabiła rzekę.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStracił ponad 420 tys. zł. Myślał, że inwestuje w kryptowaluty
Następny artykułMonika Richardson wciąż się nie rozwiodła. Zdradziła, co stoi na przeszkodzie