FORBET IV LIGA PIŁKI NOŻNEJ || Zatoka Braniewo znów zainkasowała komplet punktów i to cieszy. W sobotę na własnym stadionie pokonała Tęczę Biskupiec 6:2 a bohaterem tego spotkania był Oskar Rynkowski, który dla zwycięskiego zespołu zdobył aż pięć bramek.
• Zatoka Braniewo — Tęcza Biskupiec 6:2 (2:0)
1:0 — Rynkowski (22), 2:0 — Korkliniewski (40), 2:1 — Romańczuk (52), 3:1, 4:1, 5:1. 6:1 — Rynkowski (55,66,68,70), 6:2 — Rybkiewicz (88)
ZATOKA: Mućka — Chomko. Graczyk, D. Wieliczko, Matelski (78 Brzozowski), Jastrzębski (75 Grzyb), Korkliniewski, B. Wieliczko (70 Lewandowski I), Szpakowski (46 Lewandowski II),Rynkowski (78 Opalach), Wolak.
TĘCZA: D. Bałdyga — Brunkal, Ciechecki (80 Wosik), Rosiński, Rybkiewicz, Romańczuk, Kostyra, Łoszkowski, Orzoł, Sirojć, Wójcik (68 M. Bałdyga).
Tym spotkaniem piłkarze Zatoki zakończyli pierwszą rundę rozgrywek, ale przed nimi jeszcze nie koniec sezonu. Podopiecznych trenera Piotra Zająca w najbliższym czasie i to jeszcze w tym miesiącu oczekują trzy spotkania ligowe. Dwa z rundy wiosennej rozegrają na wyjazdach z Olimpią II Elbląg (15.11) oraz Delfinem Rybno (22.11), a także czeka ich zaległe spotkanie u siebie z Motorem Lubawa (28.11). Jak więc widać jest jeszcze sporo grania. Wracając do meczu, braniewianie odnieśli bezproblemowe zwycięstwo, aplikując rywalowi aż sześć bramek. O sile ofensywnej Zatoki, stanowi przede wszystkim Oskar Rynkowski, który swoimi umiejętnościami strzeleckimi, zmusił aż pięciokrotnie, bramkarza gości Dawida Bałdygę do wyjęcia piłki z siatki. Już w 12 min rozpoczął on festiwal strzelecki, kiedy to, sfinalizował podanie Daniela Jastrzębskiego, posyłając piłkę z półwoleja z pola karnego do siatki — opowiada kierownik zespołu gospodarzy Marcin Końpa. Nasza przewaga rosła z minuty na minutę. W 18 minucie mieliśmy szansę na zmianę wyniku, ale piłka po uderzeniu Jastrzębskiego obiła słupek. W 40 min znów zapanowała radość w naszym zespole, W zamieszaniu podbramkowym, najbliżej piłki znalazł się Kacper Korkliniewski, który z trzech metrów dopełnił formalności i do przerwy wygrywaliśmy 2:0 — mówi Końpa. Po przerwie gospodarze wyszli jakby pewni swego i po jednej z kontr, nie bez winy defensywy braniewskiej, kontaktowego gola dla gości zdobył Michał Romańczuk. Po utracie gola, gospodarze, jeszcze mocniej zaatakowali. Dużo było gry wszerz boiska. Nie brakowało też prostopadłych podań oraz strzałów. Na kolejne zdobycze bramkowe Zatoka długo nie musiała czekać. Pomiędzy 55 a 70 min gry, aż cztery razy piłkę w siatce umieścił Rynkowski i na 20 min przed końcem, było już wszystko “pozamiatane”, gdyż miejscowi wygrywali 6:1, a mogło być jeszcze wyżej, gdyż drugi raz w tym pojedynku w 60 min Jastrzębski trafił w słupek. Mając tak wysokie prowadzenie, trener Zając w ostatnich minutach dał pograć wszystkim zawodnikom wpisanym do protokołu. Grający ambitnie goście, tuż przed końcem zdobyli jeszcze jednego gola ze strzału Przemysława Rybkiewicza i tym samym zmniejszyli różnicę porażki. Po meczu trener gospodarzy Piotr Zając powiedział: — Nasz plan był taki, żeby grać ofensywnie i agresywnie oraz szukać okazji do strzelenia jak najwięcej goli. To się udało. To też było dobre spotkanie całego zespołu.
• Pozostałe wyniki 17.kolejki: Błękitni Orneta — Olimpia II Elbląg 1:0 (0:0), Polonia Lidzbark Warmiński — Pisa Barczewo 0:3 (0:1), Granica Kętrzyn — MKS Korsze 0:1 (0:0),
Motor Lubawa — Olimpia Olsztynek 2:1 (0:0), Mazur Ełk — Jeziorak Iława 4:1 (0:1), Mamry Giżycko — Błękitni Pasym 6:0 (3:0), Stomil II Olsztyn — Delfin Rybno 0:0, Mrągowia Mrągowo — Warmia Olsztyn 5:0 (3:0).
PO 17 KOLEJKACH
1. Mamry 40 67:24
2. Mrągowia 40 43:19
3. Polonia 34 49:20
4. Motor 33 34:16
5. Zatoka 30 44:30
6. Pisa 30 36:23
7. Korsze 28 35:28
8. Jeziorak 26 49:34
9. Granica 25 35:29
10. Błękitni P 22 34:44
11. Błękitni O 22 26:22
12. Olimpia II 21 22:23
13. Mazur 17 25:28
14. Delfin 15 20:43
15. Stomil II 12 27:49
16. Warmia 12 14:47
17. Tęcza 9 17:63
18. Olimpia O. 8 28:63
Jerzy Kuczyński
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS