A A+ A++

Wczoraj około godz. 12, kolbuszowscy policjanci interweniowali w Majdanie Królewskim, gdzie mieszkanka powiatu kolbuszowskiego zgłosiła, że na ul. Stawek, kierowca forda śpi w samochodzie, który stoi na środku jezdni i tamuje przejazd.

We wskazanym miejscu policjanci zauważyli stojący na środku jezdni pojazd i śpiącego na miejscu kierowcy mężczyznę. Samochód był zamknięty, a z wnętrza dochodziła głośna muzyka. Mężczyzna nie reagował na pukanie i wołanie policjantów. Po chwili ocknął się, ale na wezwania policjantów oświadczył, że nie zamierza otwierać drzwi samochodu. Policjanci zablokowali radiowozami forda, aby uniemożliwić kierowcy ucieczkę, ale mężczyzna nadal odgrażał się, że nie otworzy i odjedzie. Kiedy sięgnął do stacyjki aby uruchomić silnik, jeden z policjantów rozbił boczną szybę uniemożliwiając mu uruchomienie pojazdu.

41-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego trafił na komendę, a jego pojazd na policyjny parking. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że
41-latek miał w organizmie 1,46 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.

W sprawie trwają dalsze czynności.     

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMorawiecki apeluje o odpowiedzialność i przestrzeganie zasad sanitarnych
Następny artykułKolarstwo. “Wielka trójka”, skandale i kontuzje. Podsumowanie pierwszej części sezonu