Na przestrzeni kilku ostatnich sezonów Raków Częstochowa zapracował na miano jednego z najsilniejszych zespołów PKO Ekstraklasy. W ślad za tym niepomiernie wzrosła popularność piłkarzy tego klubu, nie tylko w ujęciu lokalnym.
Podopieczni Marka Papszuna dla wielu młodych kibiców stali się idolami, co widać przy okazji każdego meczu ligowego, którego Raków jest gospodarzem. Ale również na co dzień. Prośby o autograf, wspólne zdjęcie czy chwilę rozmowy to w Częstochowie “stały fragment gry”.
Nieustannie trwa również polowanie na klubowe gadżety, w tym elementy meczowych strojów. Okazuje się, że praktyka ta stanowi dla klubu nie lada problem.
“Długo się z tym wstrzymywaliśmy, ale chcemy Was prosić o zrezygnowanie z przynoszenia na mecz plakatów z prośbami o koszulki” – czytamy w apelu, jaki służby prasowe Rakowa wystosowały w czwartkowe popołudnie.
Raków apeluje do kibiców. “Musimy powiedzieć stop”
“W ostatnich miesiącach liczba plakatów znacznie urosła, a po meczu wieli młodych fanów czeka na zawodników, którzy mimo dobrych chęci nie są już w stanie wręczyć koszulki każdemu, co może być postrzegane jako przejaw arogancji lub obojętności” – to dalszy fragment oficjalnego tweeta.
“Przyszedł taki czas, że musimy powiedzieć stop, by uniknąć nieporozumień, które mogą coraz częściej pojawiać się w przyszłości” – brzmi uzasadnienie prośby.
Po 15 kolejkach bieżącego sezonu ekipa spod Jasnej Góry jest liderem ekstraklasowej tabeli. Otwiera stawkę z siedmioma punktami przewagi nad Legią Warszawa.
W najbliższą sobotę Raków podejmie na swoim obiekcie Wisłę Płock.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS