A A+ A++

Zarco rozstał się z KTM w czasie trwania minionego sezonu, zaledwie po pół roku obowiązywania dwuletniej umowy. Francuz miał trudności z dostosowaniem swojego stylu jazdy do wymagań RC16.

Przez długi czas wydawało się, że Zarco nie znajdzie miejsca w MotoGP na sezon 2020. Dzięki pomocy Ducati, 30-latek otrzymał posadę w zespole Avintia Racing. Choć to jedna z najsłabszych ekip w stawce, Zarco wywalczył w czeskim Brnie sensacyjne pole position. W wyścigu szybko stracił prowadzenie, jednak pomimo nałożonej kary [za starcie z Polem Espargaro] zdołał zmieścić się na podium, pierwszym od Grand Prix Malezji w 2018 roku.

Wynik Zarco zbiegł się w czasie z niesamowitym sukcesem Brada Bindera i KTM. Motocyklista z RPA, zatrudniony w miejsce Francuza, wygrał swój pierwszy wyścig w królewskiej klasie, jednocześnie dając premierowe zwycięstwo austriackiemu producentowi.

Pytany czy nie żałuje odejścia z KTM w tak wczesnej fazie całego projektu, Zarco odpowiedział:

– Brad wykonuje pracę, której ja nie mogłem wykonać w roku ubiegłym. Cieszę się zarówno ze względu na niego, jak i KTM – powiedział Zarco. – W ogóle nie żałuję. Czy powinienem być bardziej cierpliwy? Nie. W zeszłym roku miałem problemy żeby uzyskać progres. Podjąłem konieczną decyzję i pozostaję w zgodzie ze sobą. Nie muszą mi już płacić dużych pieniędzy za „gó****ne” występy.

– Musiałem być z KTM szczery i powiedzieć im, że nie chcę tego robić i wolę to rzucić. Kiedy wsiadłem na Ducati poczułem się inaczej. Trochę przypomina to czasy w Moto2, a może to zasługa Latynosów? Nie wiem, ale motocykl dał mi pewność i dzięki temu mogę pracować nad sobą o wiele lepiej.

Uczestnik 55 motocyklowych grand prix w najbardziej prestiżowej klasie pochwalił również Bindera, podkreślając jednocześnie dobry wybór, jakiego dokonał KTM.

– Posiadanie Brada to dla KTM idealne rozwiązanie. W Moto2 pokazał, że umie rozwiązywać problemy i przezwyciężać przeciwności. Być może motocykl jest dużo lepszy, ale maszyna MotoGP nigdy nie jest idealna, a on spisał się na niej dobrze i wygrał – zakończył Johann Zarco.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiespokojnie na Białorusi: Strajkują przedsiębiorstwa, milicja przetrzymuje dziennikarzy
Następny artykułZaatakowano ją przez cichy protest na spotkaniu z Morawieckim. Sąd: Sprowokowała reakcję