A A+ A++

Mecz Piasta z Puszczą rozpoczął się od miejsca, w którym przez fatalne warunki atmosferyczne został przerwany w grudniu. Gra wznowiona została od rzutu z autu, a nie od środka boiska. Spotkanie było zacięte i zakończyło się jednobramkową zwycięstwem gospodarzy. Decydującą o trzech punktach bramkę zdobył Jorge Felix.

Zobacz wideo
Co z tym Lewym? Debata na Sport.pl na żywo już w piątek

Komisja Ligi zdecydowała. Znamy przyszłość Vukovicia i Tułacza

Mecz był niezwykle zacięty. Nie brakowało w nim ostrych starć. Komentarz po spotkaniu wygłosił trener Puszczy Tomasz Tułacz. – Po meczu opisał, że zawodnicy rywala grali bardzo agresywnie, co bardzo mu się nie spodobało. W efekcie pod wpływem emocji machnął ręką w kierunku ławki Piasta. Był również oburzony tym, że Aleksandar Vuković wszedł w przerwie do szatni sędziów – pisał dziennikarz Sport.pl Michał Salamucha.

“Gazeta Krakowska” cytowała słowa wzburzonego szkoleniowca gości. – Vuković jest lepszy ode mnie czy od innych trenerów? On może wchodzić do szatni? I o to miałem bardzo duże pretensje do sędziów. My jesteśmy małym klubem, z bardzo małym doświadczeniem na tym poziomie, ale mamy swoje ambicje, swój honor. Prawem takich klubów jak Piast i innych wielkich, które grają w tej Ekstraklasie, jest zachowanie poziomu, klasy. Wejście trenera w przerwie do sędziów, to jest po prostu dla mnie coś niezrozumiałego – mówił wyraźnie niezadowolony.

Trener Piasta nie pozostał dłużny na słowa Tułacza. Przyznał, że szatnię arbitrów odwiedził po zaproszeniu głównego sędziego Patryka Gryckiewicza. – Po prostu jestem zaskoczony, bo było mi trochę wręcz szkoda jednego z trenerów, który podając rękę, nie doczekał się nawet takiego spojrzenia wyrażającego szacunek. Dlatego ja też byłem zaskoczony, że gdy chciałem po meczu podejść do bardziej doświadczonego trenera i podziękować za grę i w moją stronę poszło machnięcie ręką. To troszeczkę zabolało. Jeżeli chodzi o sytuację w przerwie meczu, zostałem poproszony ze strony głównego sędziego do wejścia do szatni sędziowskiej, żeby nie rozmawiać na korytarzu – powiedział Serb. 

To nie był koniec pozasportowych emocji. W środowy wieczór dziennikarz Canal+Sport Krzysztof Marciniak informował o kulisach spotkania. – Po meczu Piast-Puszcza wrzenie w tunelu. W protokole trzy czerwone kartki dla: Tułacza, Vukovicia i Fudalego. Uzasadnienie: “Konfrontacyjne zachowanie” – napisał. Dodał, że doszło także do wezwania przez Komisję Ligi.

Na efekty nie trzeba było długo czekać. W piątek na oficjalnej stronie internetowej Piasta pojawił się komunikat. – “W związku z wydarzeniami po meczu Piasta Gliwice z Puszczą Niepołomice Komisja Ligi PKO Bank Polski Ekstraklasy podjęła decyzję o ukaraniu trenera Aleksandara Vukovicia trzema meczami dyskwalifikacji w zawieszeniu na sześć miesięcy” – to decyzja Komisji Ligi. 

W praktyce oznacza to, że pomimo kary obaj trenerzy zasiądą na ławkach rezerwowych w najbliższej kolejce. Piast już w niedzielę pojedzie do Warszawy na mecz z Legią. To szczególne spotkanie dla Vukovicia, który w przeszłości zdobywał ze stołecznym klubem mistrzostwo Polski – tak jako piłkarz, jak i trener. Puszcza uda się do Wrocławia. Mecz ze Śląskiem rozegrany zostanie w sobotę o 20:00. Piast dzięki tej wygranej awansował na 12. miejsce w tabeli. W tabeli Piasta i Puszczę dzieli pięć punktów. Gliwiczanie zajmują 12. miejsce. Niepołomiczanie są na 16. pozycji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł2. Super Sprint o Puchar Powiatu Wielickiego
Następny artykułNowość dla plantatorów Krajowej Grupy Spożywczej. Ubezpieczenie buraków na innych zasadach