A A+ A++

To zwykła dewastacja. Złamane ławki są tylko i wyłącznie świadectwem tego, że przy całej naszej odwadze wypowiadania się w sieci, nie mamy jej dość, by zareagować na to, gdy konieczna jest bezpośrednia konfrontacja.

 

Złamana jest jedna z desek ławki usytuowanej na rynku. Gdyby nie to, że jest to efekt jej zniszczenia, prawdopodobnie moglibyśmy zażartować: ot, ławeczka zakochanych, na której nie da się usiąść z dala od siebie.

Niestety, mamy także zrobione wczoraj zdjęcie ławeczki usytuowanej przy ul. Kopernika. Całe oparcie wyłamano, nie sposób z niej skorzystać. To dwa przykłady problemu, który pojawia się regularnie. Możemy powiedzieć, proza życia. Ale to też duża niedogodność. W tak gorące dni częściej przysiadamy, żeby odpocząć, napić się, zjeść lody. Przede wszystkim jednak: marnowanie naszych pieniędzy.

 

Pechowa ławka?

Już w lutym, na sesji Rady Miasta Gorlice mówił o tym problemie Henryk Plato, opowiadając właśnie o kolejnych problemach z ławką, która usytuowana jest w pobliżu szkoły nr 5, przy drodze prowadzącej od Maślanego Rynku.

Zniknęła ławka na ul. Kopernika, tutaj na drodze od Rynku Maślanego. (…) Nie wiem, czy poszła do remontu czy się komuś znów spodobała, bo już był taki przypadek. (…) R … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzczepionkowa dyskryminacja [LIST CZYTELNIKA]
Następny artykułCzęstochowskie Informacje.: [MOTORYZACJA] Czy przygotowaliście auto na wyjazd? 5 rad o czym nie zapomnieć