Dziękujemy, że byliście z nami. Dobrej nocy!
Szok w Szczecinie! Zagłębie rozbiło Pogoń w pierwszej połowie, a mogło wygrać jeszcze wyżej
Trzy gole w pierwszej połowie, żadnego w drugiej. I pewne zwycięstwo Zagłębia Lubin, które w 27. kolejce ekstraklasy pokonało na wyjeździe Pogoń Szczecin 3:0.
KONIEC MECZU. Zagłębie pewnie pokonuje Pogoń 3:0. I traci do pierwszej ósemki już tylko punkt. I cztery do Pogoni, która jest szósta.
Trzy minuty. Tyle dolicza sędzia do drugiej połowy, która nie ma co się oszukiwać, jest dużo słabsza niż pierwsza.
I trzecia, ostatnia zmiana w Zagłębiu: Pakulski za Starzyńskiego.
Z Baliciem wszystko w porządku, ale z przerwy skorzystał trener Zagłębia, który wpuścił na boisko Tosika (za Drażica).
Przerwa w grze: na boisku leży Balić.
Cibicki strzela i znowu to samo – piłka leci nad bramką.
Pierwsza zmiana w Zagłębiu: Szysz w miejsce Żivca.
Turski! Był blisko, ale kąt był zbyt ostry, by pokonać Hładuna.
Kopacz zablokował strzał Drygasa.
Cibicki z rzutu wolnego. Nie najgorzej, ale jednak cały czas nad bramką.
I ta sytuacja tylko potwierdza nasze spostrzeżenia z poprzedniego wpisu. Zagłębie miało właśnie akcję trzech na jednego, ale Bohar nawet nie oddał strzału – wycofał piłkę.
O ile pierwszą połowę oglądało się bardzo dobrze, o tyle w drugiej emocji jakby mniej. Pogoń chyba boi się nadziać na kontrę, a Zagłębie nie za bardzo chyba chce kontrować, co jest zrozumiałe, bo 3:0 w końcu to bardzo dobry wynik.
Trzecia zmiana w Pogoni: Stec za Hostikkę.
Żółta kartka dla Guldana za faul w środku pola.
Podwójna zmiana w Pogoni: schodzą Dąbrowski i Frączczak, wchodzą Drygas i debiutujący w pierwszej drużynie 17-letni Hubert Turski.
Żółta kartka dla Kopacza za faul na Matyni.
Strzelał Bohar, ale uderzenie zostało zablokowane – rzut rożny dla Zagłębia.
Zagłębie od kilku minut utrzymuje się przy piłce na połowie Pogoni.
Kowalczyk z bardzo ostrego kąta, ale broni Hładun. Rzut rożny dla Pogoni.
Spore zamieszanie w polu karnym Pogoni. Tym razem Białek zatrzymany przez Zecha.
Żivec uderzał z szesnastego metra. Trafił w jednego z obrońców.
Zaczynamy drugą połowę.
PRZERWA. Piłkarzy Pogoni żegnają w telewizji “wirtualne” gwizdy.
Sędzia dolicza minutę do pierwszej połowy.
Znowu słupek dla Pogoni i znowu zaraz po nim gol dla Zagłębia. Białek wykorzystał błąd Zecha i w sytuacji sam na sam ze Stipicą nie miał problemów, by go pokonać. Pogoń – Zagłębie 0:3.
Gooooooooooooooooooool! Zagłębie! Białek!
Dąbrowski! Teraz już naprawdę zabrakło niewiele. SŁUPEK!
I znowu Pogoń. Tym razem Dąbrowski. Dużo lepiej od Cibickiego, ale nadal niecelnie.
Nie pomyliliśmy się: strzelał. Szkoda, że Panu Bogu w okno.
Rzut wolny dla Pogoni – Baszkirow fauluje Listkowskiego. Do bramki daleko, ale Cibicki chyba będzie strzelał.
Kowalczyk do Cibickiego, który dochodzi do strzału, ale przytomnie zainterweniowali obrońcy Zagłębia, którzy zblokowali jego uderzenie.
Białek ściga się z Malcem i przegrywa ten pojedynek. Obrońca Pogoni wybija piłkę na aut.
Nie było, a więc 2:0 dla Zagłębia! Bohar kopnął piłkę z około 15 metrów, a zasłonięty Stipica dał się zaskoczyć.
Jeszcze chwilę poczekajmy z tym golem. Sędzia sprawdza jeszcze na VAR, czy wcześniej nie było celowego zagrania ręką przez Białka.
Goooooooooooooooooooool! Zagłębie! Bohar!
Ależ kontra Zagłębia! Gdyby nie Matynia, który wybił piłkę z linii bramkowej (dosłownie!), byłaby bramka.
Tak, dośrodkowanie. Ale dobre dośrodkowanie. Nawet bardzo dobre. Frączczak zmarnował doskonałą okazję – trafił w słupek!
O, może teraz. Starzyński faulował Listkowskiego. Pogoń ma okazję na strzał albo dośrodkowanie. Podchodzi Kowalczyk, więc raczej dośrodkowanie.
Chcielibyśmy coś fajnego napisać o ostatnich dwóch minutach, ale niestety się nie da. Piłka sobie pełza w środkowej strefie boiska.
I znowu strzela Pogoń. I znowu niecelnie. Tym razem Hostikka.
Dąborowski strzela, ale niecelnie. Grę wznowi Hładun.
Pogoń najpierw próbowała lewą stroną, teraz próbuje prawą. Na razie mocnym z akcentem na “próbuje”.
Kowalczyk dośrodkował w pole karne z rzutu wolne, ale to w zasadzie tyle dobrego, bo tam nikt z jego zespołu nie przechwycił piłki.
Rzut wolny dla Pogoni – faulowany Frączczak.
I jeszcze jeden. Trzeci z rzędu, który kończy się dobrym piąstkowaniem Hładuna. Zagrożenie oddalone.
I jeszcze jeden rzut rożny.
Cibicki z rzutu wolnego, ale broni Hładun – Pogoń ma rzut rożny.
Znakomita kontra Zagłębia. Białek dograł w pole karne do Drażicia, który najpierw zmylił obrońcę, a po chwili bramkarza. Pogoń – Zagłębie 0:1.
Goooooooooooooooooooooooool! Zagłebie! Drażić!
Nie ma kontry, ale jest przechwyt i strzał. Cibickiego, który nie trafia w bramkę, ale jego uderzenie zostaje zblokowane przez obrońcę – Pogoń ma rzut rożny.
Pogoń przedziera się z piłką w pole karne Zagłębia, ale akcja kończy się stratą, a nie strzałem. Goście ruszają z kontrą.
I już pierwszy strzał. Uderzał Białek, ale w sam środek – Stipica bez problemu złapał piłkę.
Gospodarze w granatowo-bordowych strojach, Zagłębie na pomarańczowo, a chyba precyzyjniej – pozdrawiamy wszystkie kobiety – na miedziowo.
Grają! Od środka Pogoń.
– Naszym celem jest awans do pierwszej ósemki – powiedział w Canal+ Martin Sevela, trener Zagłębia, który przed meczem z Pogonią do ósmego miejsca traci cztery punkty. Ale Pogoń też ma swoje cele, nawet może ambitniejsze, bo jeśli dziś wygra z Zagłębiem, wskoczy na drugie miejsce w tabeli. Początek spotkania już za kilka minut. Zostańcie z nami.
Tęskniliście? Bo my tak! Ale wróciła! Czas na drugie piątkowe starcie w Ekstraklasie (tutaj więcej o tym pierwszym), w którym Pogoń Szczecin podejmie Zagłębie Lubin. Początek meczu już o 20.30. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS