Za parking w Przemyślu zapłacimy bez wychodzenia z samochodu

– Kiedy wiem, że będę musiał zaparkować w okolicach Rynku, staram się przygotować sobie wcześniej drobne. Jeśli tego nie zrobię, jest więcej niż pewne, że będę miał problem. Zanim dotrę do najbliższego bankomatu i rozmienię pieniądze, minie trochę czasu. Może się zdarzyć, że zanim wrócę, zostanę ukarany za brak biletu za szybą – to tylko jedna z relacji zmotoryzowanych mieszkańców, którzy narzekają na ograniczenia związane z brakiem możliwości płatności bezgotówkowych w płatnej strefie parkowania w mieście.

U turystów pojawiających się w mieście fakt ten budzi niemałe zaskoczenie, bo przyzwyczajeni są do tego, że w innych miastach płacić można na różne sposoby: gotówką, kartą płatniczą albo wygodną aplikacją w smartfonie, która pozwala na dopełnienie obowiązku bez wychodzenia z auta.

Z interpelacją w tej sprawie zwrócił się niedawno do prezydenta miasta, za pośrednictwem przewodniczącego rady miejskiej, radny Paweł Kaniecki (Koalicja Obywatelska). Jako prywatny przedsiębiorca działający w branży gastronomicznej z problemem styka się na co dzień, odbierając sygnały m.in. od (…)