A A+ A++

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

31 maja minie dokładnie rok od wbicia pierwszej łopaty na budowie centrum treningowego Pasów w podkrakowskiej Rącznej. Inwestycji nie uda się zakończyć do końca lipca.

Plany klubu były bardzo ambitne i już od dawna wiadomo, że nie uda się ich zrealizować, czyli oddać obiektów w lipcu tego roku. Jednym z powodów jest epidemia koronawirusa. Kilkumiesięczne opóźnienie nie jest jednak dla Cracovii dużym problemem. Najważniejsze, że prace postępują i w bliskiej perspektywie dziesiątki piłkarzy, nie tylko członkowie pierwszej drużyny, będą ćwiczyć na boiskach położonych w malowniczej części gminy Liszki.

Z góry widać już, jak będą ułożone boiska. Na razie są na nich ogromne ilości piachu, ale niedługo przyjedzie murawa. Zakryta jest już instalacja podgrzewająca główną płytę, przy której stoi trybuna na 500 osób. W pomieszczeniach, które będą służyły między innymi jako szatnie, są już wprawione okna. Robotnicy postawili już część słupów, na których zostanie zamontowane oświetlenie.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MARCA I SPRAWDŹ POSTĘP PRAC [KLIKNIJ]

Koszt inwestycji wynosi 38,5 mln zł. 8 mln Cracovia pozyskała z dotacji ministerstwa sportu. Kompleks będzie się składał z zaplecza dla drużyn z pokojami do odnowy biologicznej, siłownią, 11 szatniami i małym hotelem. Oprócz kameralnego stadionu powstają cztery duże boiska trawiaste i dwa ze sztuczną nawierzchnią (jedno pełnowymiarowe, drugie mniejsze – kryte). Z jednego będzie mógł korzystać miejscowy klub Strażak Rączna, którego stare boisko było częścią dziewięciohektarowego gminnego terenu, na którym inwestuje pięciokrotny mistrz kraju.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInformacja dotycząca sposobu załatwiania spraw w Urzędzie Gminy Lipno
Następny artykułOd jutra mieszkańcy mogą przychodzić do urzędu