A A+ A++

– Gabriel Kobylak to pierwszy bramkarz, który w obecnym sezonie Ekstraklasy zdobył bramkę. Pokonał on Oliwera Zycha wykopem spod własnej szesnastki i nie jest to żart na prima aprilis! Puszcza przez ponad godzinę prowadziła 1:0 i straciła gola, grając w przewadze jednego zawodnika. Lany poniedziałek rozpoczął się w Ekstraklasie od wielkich emocji – pisała dziennikarka Sport.pl Karolina Jaskulska.

Zobacz wideo
Probierz odpowiada dziennikarzowi! “Dobrze, że się prześlizgnęliśmy”

Gol Kobylaka przykuł uwagę Anglików. Porównali do słynnej bramki.

Trzeba przyznać, że to wydarzenie, które zapisze się nie tylko w historii tego sezonu, ale i całej ligi. Gole zdobywane przez bramkarzy nie są częstym elementem piłkarskiego krajobrazu. W ostatnich latach do siatki trafiali co prawda Adrian Lis, czy Sebastian Małkowski, ale obaj czynili to po podłączeniu się do akcji ofensywnych przy stałych fragmentach gry.

Kobylak kopnął piłkę spod własnej szesnastki, a ta przelobowała Oliwiera Zycha. Mało kto zwrócił uwagę, że asystę przy tym trafieniu zaliczył… Luka Vusković. Cały splendor spadł w tym wypadku na strzelca gola. 

Czujni pozostali jednak Anglicy, którzy w swoich publikacjach nie omieszkali wyróżnić piłkarza mającego w przyszłości być podporą Tottenhamu. – ZOBACZ TO! Zawodnik Tottenhamu asystuje przy nietypowym golu, który pretenduje do tytułu gola sezonu, a kibice porównują go do “Busquetsa podającemu Messiemu” – taki nagłówek powitał czytelników “The Sun”.

Nawiązanie do trafienia genialnego Argentyńczyka jest zasadne. To właśnie wówczas asystent – Sergio Busquets – wystąpił w podobnej roli, co Vusković. Owszem zagrał piłkę do strzelca, ale to właśnie dzięki jego kunsztowi padła bramka. 

– Podczas meczu w polskiej ekstraklasie Vusković asystował przy zdumiewającym golu przeciwko Puszczy Niepołomice. Młody Chorwat zagrał proste podanie do swojego bramkarza Gabriela Kobylaka. Ten zrobił jedno przyjęcie, zanim kopnął piłkę w pole, a jego potężne wybicie odbiło się na skraju pola karnego Puszczy. Ich bramkarz, Oliwier Zych, cofał się, a piłka przeleciała nad jego głową. Ruszył w stronę bramki, ale nie był w stanie obronić, więc piłka wylądowała w siatce – relacjonuje “The Sun”.

Luka Vusković latem 2025 roku dołączy do Tottenhamu. Klub z północnego Londynu ma już uzgodniony transfer piłkarza z Hajduka Split. Zapłaci za niego 14 milionów euro.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOryginalny Traktat waszyngtoński przybył do Brukseli
Następny artykułKs. Kaczkowski zmarł w Wielkanoc osiem lat temu. Film o nim wzrusza do łez