A A+ A++

Rzeczniczka ogrodu Małgorzata Chodyła mówi, że dziura budżetowa to skutek braku wpływów z biletów. Ale to nie jedyny powód.

Mieliśmy spore koszty, trudno na razie powiedzieć, jak wielkie. One cały czas narastają. Zwiększyły się koszty środków dezynfekujących, których używamy cały rok. W związku z pandemią środki były konieczne w związku z pandemią – m.in. maseczki.

 – Kiedy otworzymy się za kilka tygodni, będziemy też musieli zapewnić środki ochrony dla zwiedzających, to jeszcze zwiększy nasze wydatki – dodaje Małgorzata Chodyła. Ma nadzieję, że po otwarciu straty uda się zmniejszyć dzięki wpływom z biletów.

Budżet na ten rok nie uwzględniał pandemii, dlatego już wiadomo, że deficyt będzie. ZOO jest jednostką budżetową miasta. Prezydent Jacek Jaśkowiak deklarował, że będą korekty w budżetach miejskich jednostek – szczegółów jeszcze nie znamy. Na razie ogród dostał polecenie poszukania oszczędności.  – Zastanawiamy się, na czym moglibyśmy oszczędzić – dodaje Małgorzata Chodyła. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBronisław Baran: zrobimy wszystko, żeby każdy uczeń przystąpił do egzaminu
Następny artykułZgodę na poród rodzinny może wydać dyrektor szpitala z ordynatorem