A A+ A++

Xiaomi zdążyło w tym roku wypuścić już dwie flagowe serie smartfonów i mowa oczywiście o Mi 11 i Redmi K40. Nie da się ukryć, że chińska marka w ostatnich latach przeszła naprawdę spore przeobrażenie i zaczynając od Mi 10, weszła na rynek smartfonów premium i nie jest już kojarzona jedynie jako tańsza alternatywa dla bardziej uznanych rywali, ale samodzielnie tworzy modele z najwyższej półki. Te oferują nie tylko topowe wykonanie czy wydajność, ale i mogą się pochwalić funkcjami, których nie znajdziemy u konkurentów. Wśród nich możemy wymienić m.in. obsługę błyskawicznego ładowania o mocy aż 120 W. Nie będą to jednak jedyne flagowe modele Xiaomi na 2021 roku.

Xiaomi testuje nowy flagowy produkt, który ma zadebiutować w drugiej połowie roku. Ten obsługiwać ma ładowanie o mocy 200 W. 

Znany bloger informacyjny opublikował właśnie przeciek ujawniający, że Xiaomi testuje obecnie nowy flagowy produkt, który wstępnie ma zadebiutować w drugiej połowie roku. Co ciekawsze, będzie to pierwszy smartfon z szybkim ładowaniem o mocy aż 200 W. Ponadto telefon będzie obsługiwał bezprzewodowe ładowanie o rekordowej mocy i ładowanie odwrotne (tryb powerbanku). Przypominamy, że najszybciej ładującym się smartfonem jest Xiaomi Mi 10 Ultra, który obsługuje ładowanie o mocy 120 W. Od tego czasu na rynku pojawiło się kilka smartfonów oferujących tak szybkie ładowanie, jak choćby iQOO 7. Najwyraźniej Xiaomi chce odzyskać tytuł samodzielnego lidera w tym zakresie i kiedy nowa słuchawka tego producenta z ładowaniem 200 W zostanie wydana, stanie się najszybciej ładującym się smartfonem na świecie.

Nie mamy pewności, o jaki flagowy telefon tu chodzi, choć są pewne wskazówki sugerujące, że będzie to Xiaomi Mi MIX 4. Ten powinien być ponadto  wyposażony w technologię aparatu pod ekranem. W ubiegłym roku Xiaomi zrealizowało masową produkcję aparatu podekranowego trzeciej generacji. Xiaomi opracowało również specjalnie dla niego zestaw ekskluzywnych algorytmów optymalizacji aparatu. Podobno w tym przypadku efekt fotografowania aparatem umieszczonym pod ekranem jest zasadniczo taki sam, jak w przypadku aparatu konwencjonalnego. Ogólnie rzecz biorąc, Xiaomi Mi MIX 4, na który czekamy już dwa lata, zapowiada się naprawdę ciekawe i przynieść może kilka innowacyjnych rozwiązań.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułArchicom rozmawia o nieruchomościach
Następny artykułSkunks Pepé Le Swąd nie pojawi się w kontynuacji „Kosmicznego meczu” – bo jest częścią „kultury gwałtu”