Bobby Rahal nazwał wyścig otwierający mistrzostwa IMSA WeatherTech SportsCar 2023 „dobrym startem dla zespołu”, mimo że oba samochody Team RLL w klasie GTP poniosły znaczące straty na drodze do zajęcia szóstej i dziewiątej pozycji na mecie wyścigu Rolex 24 Daytona.
– Muszę powiedzieć, że testy nie były łatwe, ale po Roar [test przed zawodami i weekend kwalifikacyjny] nabrałem pewności, ponieważ była tam niezawodność, a także wydajność. Wiele może się wydarzyć w ciągu 24 godzin i szkoda, że wcześnie mieliśmy problemy z samochodem #25. Przez resztę wyścigu jechało się naprawdę dobrze – stwierdził Rahal.
Maurizio Leschiutta, kierownik projektu LMDh w BMW Motorsport, dodał, że jest bardzo zadowolony z osiągów w Daytonie, biorąc pod uwagę krótki harmonogram programu, który został podpisany dopiero w czerwcu 2021 roku.
– Mieliśmy bardzo ambitny program, ponieważ zaczynaliśmy od zera 18 miesięcy temu. Przyjeżdżaliśmy na nasz pierwszy wyścig, który był wydarzeniem 24-godzinnym. Podczas testów mieliśmy swoje wyzwania, więc był to nasz pierwszy tak długi test. Możemy być bardzo zadowoleni. Teraz wiemy, jakie są nasze słabości i będziemy nad nimi pracować przed Sebring – powiedział Leschiutta dla Motorsport.com.
#25 BMW Team RLL BMW M Hybrid V8: Connor De Phillippi, Nick Yelloly, Sheldon van der Linde, Colton Herta
Photo by: Richard Dole / Motorsport Images
BMW #25, prowadzone przez Nicka Yelloly’ego, Connora De Phillippiego, Sheldona van der Linde i Coltona Hertę, napotkało problemy w pierwszej godzinie wyścigu i straciło dwie i pół godziny na naprawy w garażu.
Leschiutta wyjaśnił, że cały system hybrydowy – akumulator Williams Advanced Engineering, MGU firmy Bosch i skrzynia biegów od Xtrac – został wymieniony podczas postoju.
– Zmieniliśmy cały system hybrydowy, ponieważ analiza element po elemencie nie byłaby wydajna. Musieliśmy jak najszybciej przywrócić samochód na tor – relacjonował kierownik projektu LMDh w BMW Motorsport.
Samochód #24 stracił czas z powodu mniejszych problemów z hybrydą. Wymagał twardego resetu, a następnie wymiany hamulców. Leschiutta zwrócił uwagę, że BMW #24 jechało tylko okrążenie za liderami, zanim dopadły je problemy po osiemnastu godzinach rywalizacji. Powiedział, że zachęciło go tempo BMW, które w kwalifikacjach znalazło się na końcu klasy GTP.
– Jeśli dokonasz szybkiej analizy, to przekonasz się, że Cadillac i Porsche były porównywalne, a samochód numer 25 był prawie na tym samym poziomie. Trochę brakuje, ale nie jest daleko – powiedział Leschiutta.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS