Tegoroczny Wimbledon jest pełen niespodziewanych rezultatów. W pierwszym półfinale turnieju singlowego pań zmierzyły się zawodniczki, których trudno było się spodziewać na tym etapie. Mowa o Markecie Vondrousovej (42. WTA) oraz Elinie Switolinie (76. WTA). Ukrainka w ćwierćfinale wyeliminowała Igę Świątek (1. WTA).
Piękny londyński sen Vondrousovej trwa. Napisała historię na Wimbledonie
Początek spotkania był wyrównany, jednak do stanu 2:2. Później panie zanotowały trzy przełamania, co dawało Czeszce prowadzenie 4:3. Vondrousova wygrała również dwa kolejne gemy notując trzecie już przełamanie i wygrywając 6:3. Świetną grę kontynuowała również w drugiej partii, w której odskoczyła na 4:0. Choć Switolina zdołała odrobić stratę dwóch przełamań i wygrać trzy gemy z rzędu, Vondrousova w ósmym gemie zanotowała trzecie przełamanie, by po utrzymaniu serwisu wygrać 6:3, 6:3.
28-letnia Czeszka nie tylko awansowała do drugiego wielkoszlemowego finału w karierze, ale również zapisała się w historii Wimbledonu. Została pierwszą nierozstawioną tenisistką w erze open (rozpoczętą w 1968 roku), która awansowała do finału londyńskiej imprezy.
Największym jak do tej pory sukcesem Vondorusovej w turniejach wielkoszlemowych był awans do finału Rolanda Garrosa w 2019 roku. Czeszka musiała wtedy uznać wyższość Australijki Ashleigh Barty, przegrywając 1:6, 3:6. Na kolejny wspaniały występ musiała czekać do igrzysk olimpijskich w Tokio, gdzie wywalczyła srebrny medal. Tym razem w finale przegrała 5:7, 6:2, 3:6 ze Szwajcarką Belindą Bencić (14. WTA).
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W drodze do finału Wimbledonu Czeszka pokonała między innymi Jessicę Pegulę (4. WTA), Wieronikę Kudiermietową (12. WTA) czy Donnę Vekić (21. WTA). Vondrousova jest więc w bardzo dobrej formie i nie jest bez szans na wywalczenie końcowego triumfu. W walce o tytuł zmierzy się z Aryną Sabalenką (2. WTA) lub Ons Jabeur (6. WTA).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS