41-letni mieszkaniec Lubina (województwo dolnośląskie) został zatrzymany po tym, jak z okna bloku mieszkalnego wyrzucił królika. Mężczyzna przyznał się. Twierdził, że zwierzę hałasowało, więc w ten sposób postanowił pozbyć się go z domu. Teraz chce dobrowolnie poddać się karze.
– Do oficera dyżurnego zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że jeden z jej sąsiadów wyrzucił przez okno królika. Kobieta zaopiekowała się wystraszonym zwierzęciem do czasu pojawienia się funkcjonariuszy – przekazuje Sylwia Serafin z policji w Lubinie.
Wyrzucił królika przez okno, bo denerwował go hałaspolicja Lubin
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
Królik go denerwował
Mundurowi zatrzymali w sprawie 41-letniego mężczyznę, członka rodziny, do której należy królik.
– Powiedział, że wyrzucił go przez okno, bo hałasował i tym go denerwował – relacjonuje Serafin. I dodaje, że królik był bardzo wystraszony, ale na szczęście – prawdopodobnie z uwagi na to, że wyrzucony został z okna na parterze – nie odniósł żadnych obrażeń fizycznych. 41-latek postanowił dobrowolnie poddać się karze. Ma wpłacić tysiąc złotych na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i zapłacić dwa tysiące złotych grzywny. Karę musi jeszcze zatwierdzić sąd. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do trzech lat więzienia.
TVN24policja Lubin
Źródło zdjęcia głównego: policja Lubin
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS