Corsair od paru lat walczy o mocną pozycję w średnim segmencie cenowym sprzętu dla graczy. Ich najnowsza propozycja – bezprzewodowa wersja słuchawek Corsair HS55 – może im w tym pomóc.
Przewodowa wersja słuchawek Corsair HS55 Wireless została przyjęta przez recenzentów i społeczność graczy dosyć ciepło. W tych czasach większość klientów preferuje jednak bezprzewodową łączność, która pozwala usadowić się wygodnie na kanapie i cieszyć się grą bez plączących się kabli. Słuchawki Corsair HS55 Wireless trafiły do sprzedaży w lutym tego roku i zostały wycenione tak, by trafić na średnią półkę. Czy to wystarczy, by rywalizować z innymi producentami sprzętu dla graczy?
Corsair HS55 Wireless zostały wykonane z twardego tworzywa sztucznego, które ma tendencję do łapania śladów. Na słuchawkowe pady (z twardej gąbki) nałożono sztuczną skórę dobrej jakości. Miejsca na uszy mamy tu dosyć dużo (mniej więcej 6,5 x 4,5 cm przy głębokości 2 cm), a cała konstrukcja sprawia wrażenie solidnej i spasowanej, przez co słuchawkom bliżej w tym aspekcie do segmentu premium. Na uwagę zasługuje niewielka waga sprzętu – 274 gram.
- dobra jakość dźwięku w tym segmencie cenowym;
- lekkie i wygodne;
- obsługa łączności bezprzewodowej 2,4 GHz i Bluetooth;
- bezproblemowe wsparcie dla PS5 i technologii Audio 3D;
- czas pracy na baterii.
MINUSY:
- w zestawie nie znajdziemy dodatkowych akcesoriów;
- niezadowalająca jakość mikrofonu.
Podstawowa specyfikacja pozwala nam porównać słuchawki Corsair HS55 Wireless z konkurencją. Mamy tutaj 50 mm przetworniki, impedancję na poziomie 32 Ohmów, pasmo przenoszenia od 20 Hz do 20 KHz i czułość na poziomie 114 dB. Słuchawki najlepiej sprawują się podczas grania, ale posłuchamy też na nich muzyki i filmów, choć musimy być świadomi, że nie zostały do tego stworzone.
Biała wersja wygląda nieco lepiej niż czarna.
Zapewnienia producenta co do czasu pracy (24h) przekładają się mniej więcej na 20 godzin użytkowania z włączonym systemem Dolby Audio przy 3/4 głośności. Nie jest to najlepszy wynik na rynku, jednak Corsair HS55 Wireless nie ma się czego wstydzić. Rekompensuje to poniekąd szybkie ładowanie słuchawek (15 minut zasilania daje 6 godzin korzystania). Dobrze wypada też zasięg działania – 15 metrów od odbiornika to dobry wynik.
Corsair HS55 Wireless podłączymy bezproblemowo do konsol za pomocą łączności Bluetooth 5.2 lub używając adaptera do łączności bezprzewodowej, z którego skorzystamy także na PC. Na blaszakach otrzymujemy dodatkowo wsparcie aplikacji iCue, która pozwala na zarządzanie profilami dźwięku i equalizerem, a dzięki współpracy z Nvidią – kilkoma opcjami wykorzystującymi AI do poprawy jakości dźwięku i mikrofonu.
W sklepach RTV Euro AGD ruszyła obniżka, dzięki której słuchawki Corsair HS55 Wireless zakupicie za 349 zł.
Kup słuchawki Corsair HS55 Wireless Carbon w RTV Euro AGD
Kup słuchawki Corsair HS55 Wireless White w RTV Euro AGD
Corsair HS55 Wireless – opinie
Słuchawki Corsair HS55 Wireless w sprzedaży są od ledwie kilku tygodni, przez co ciężko o większą liczbę miarodajnych opinii graczy. Profesjonalni recenzenci są jednak zgodni, że to udany sprzęt wart swojej ceny.
Słuchawki bardzo wygodne. Oferują połączenie bezprzewodowe z PC lub konsolą przez 2.4 GHz i z telefonem przez Bluetooth. Jednocześnie. W czasie pracy słucham muzyki z telefonu przez Bluetooth (bardzo dobry dźwięk). W czasie rozmów na Teams przez 2.4 GHz łączę się z PC. Jedne słuchawki do wszystkiego. Noszę je przez 8 godzin dziennie (z niewielkimi przerwami) i nie uwierają. Polecam.
– Ajatoja
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od sklepów i usług, których oferty prezentowane są powyżej. Materiał powstał we współpracy ze sklepem RTV Euro AGD.
Przygodę z grami zaczął w wieku 3 lat, gdy udało mu się namówić ojca na kupno komputera C64. Rozbudzona przez Flimbo’s Quest miłość do elektronicznej rozrywki rozkwitła podczas pierwszych przygód z Heroes of Might & Magic, osiągając apogeum po zakupie pierwszego PlayStation. Nigdy nie chciał pisać o grach, jednak jakimś trafem wylądował w redakcji serwisu SquareZone, gdzie mógł kultywować swoją miłość do jRPG-ów wywołaną kontaktem z Final Fantasy VII, Tacticsem i całą resztą cudownych gier Squaresoftu. Wraz z rosnącym wiekiem zaliczał kolejne kontakty z konsolami przenośnymi Nintendo, wrócił też na łono PC, jako dodatkowej platformy do grania. W trakcie swojej przygody z mediami pisał i szefował na nieistniejącym PSSite.com, aktualnie prowadzi swojego bloga o grach. Kolekcjonuje gry, jest fanem emulacji. Nie napisał jeszcze tekstu, z którego były w 100% zadowolony.
więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS