A A+ A++

Data dodania: 2020-05-22 (10:10) Komentarz surowcowy DM BOŚ

W bieżącym tygodniu inwestorzy na rynku ropy naftowej mieli powody do optymizmu. Na świecie pojawiały się kolejne informacje dotyczące otwierania się poszczególnych gospodarek po restrykcjach związanych z pandemią koronawirusa. Dodatkowo, spadły zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wyraźnie spadły, a wygaśnięcie czerwcowych kontraktów przebiegło spokojnie, bez chaosu, który widzieliśmy miesiąc temu.

Nie bez znaczenia jest także fakt, że zarówno państwa OPEC+, jak i same Stany Zjednoczone, zmniejszają produkcję ropy naftowej, niwelując przynajmniej częściowo nadwyżkę wywołaną gwałtownym spadkiem popytu na ten surowiec w czasie pandemii. Dzisiaj pojawi się kolejny wskaźnik, którzy rzuci więcej światła na ten proces – Baker Hughes poda swoje cotygodniowe dane dotyczące liczby funkcjonujących wiertni w USA, które są prognostykiem przyszłej produkcji.

Niemniej, dzisiaj rano nastroje inwestorów na rynku ropy naftowej są znacznie gorsze. Na przecenę ropy wpłynął m.in. fakt, że Chiny nie ustanowiły docelowego poziomu wzrostu gospodarczego na bieżący rok, co budzi obawy o nieprzewidywalną sytuację w gospodarce Państwa Środka. Chiny są jednym z największych konsumentów ropy naftowej na świecie, obok USA.

Wracając do Stanów Zjednoczonych, inwestorzy z zainteresowaniem wyczekują kolejnych danych dotyczących tamtejszego popytu na paliwa. Obchodzony w USA w najbliższy poniedziałek Memorial Day jest na ogół nieoficjalnym rozpoczęciem sezonu letnich wyjazdów Amerykanów. Ten rok naturalnie jest wyjątkowy, jednak restrykcje w USA również są luzowane, a amerykańskie rafinerie przygotowywały się na potencjalny zwiększony popyt na paliwa, przerabiając więcej ropy naftowej.

GAZ ZIEMNY

Wzrost zapasów gazu ziemnego w USA zgodny z oczekiwaniami.

Bieżący tydzień na rynku gazu ziemnego ma szansę zamknąć się na plusie. Notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych obecnie wciąż przekraczają poziom 1,80 USD za mln BTU.

Jeszcze w połowie kwietnia br. cena gazu ziemnego w USA zeszła ponownie do okolic tegorocznych minimów, co wywołało reakcję strony popytowej i późniejsze odreagowanie wzrostowe. Sytuacja na rynku gazu nadal jednak fundamentalnie się nie zmieniła – rynek tego surowca pozostaje pod presją dużej produkcji.

Wczoraj amerykański Departament Energii podał w swoim cotygodniowym raporcie, że zapasy gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych w poprzednim tygodniu zwyżkowały o 81 mld stóp sześciennych. To wynik zgodny z rynkowymi oczekiwaniami oraz mniejszy niż zwyżka zapasów w analogicznym tygodniu roku poprzedniego.

W minionym tygodniu popyt na gaz ziemny w celach grzewczych wzrósł ze względu na niskie temperatury we wschodniej i środkowej części USA, jednak była to przejściowa zwyżka. Już w bieżącym tygodniu popyt na gaz w USA spadł, co wpłynęło na oczekiwania wzrostu zapasów w bieżącym tygodniu o 108 mld stóp sześciennych. Ostateczne dane dotyczące tego tygodnia poznamy jednak dopiero w kolejny czwartek.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŻycie wróciło na Orlika
Następny artykułVRG SA (21/2020) Informacja o transakcji na akcjach Spółki uzyskana w trybie art. 19 MAR