Zdaniem Rzecznika Generalnego
Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości Laili Mediny,
touroperatorzy, którzy nie mogą w pełni zrealizować umowy o
udział w imprezie turystycznej ze względu na przepisy wynikające z
pandemii koronawirusa, nie są zwolnieni z obowiązku obniżenia ceny
podróży. Jeśli umowa zostanie anulowana, muszą zwrócić
pieniądze, chyba że istnieją dowody na wystąpienie innych
nadzwyczajnych okoliczności – pisze niemiecki portal branży
turystycznej Reise-vor9.
Udane lato hiszpańskiej turystyki. Brakuje tylko Azjatów
Ponad dwa razy więcej turystów zagranicznych odwiedziło w lipcu Hiszpanię w porównaniu z lipcem 2021. W sumie ich liczba była nieznacznie mniejsza niż przed pandemią — podał hiszpański urząd statystyczny INE, relacjonuje agencja Reutera.
Opinia dotyczyła sporu między
klientami a niemieckim biurem podróży FTI. Turyści zarezerwowali
dwutygodniowy wyjazd na Gran Canarię, który zgodnie z planem miał
się odbyć w marcu 2020 roku. Z powodu ograniczeń, jakie wprowadził
rząd w związku z wybuchem pandemii covidu, wypoczynek turystów
zakończył się już po tygodniu. Urlopowicz domagał się przed
niemieckim sądem obniżenia ceny o 70 procent, proporcjonalnie do
kosztów podróży na siedem dni. Sąd Okręgowy w Monachium
skierował do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości pytanie, czy
klient może mieć roszczenie, jeśli niezgodność z umową wynika z
wprowadzenia przepisów przez rząd kraju w związku z wybuchem
pandemii koronawirusa.
Zdaniem rzecznika generalnego
organizator nie jest w takim wypadku zwolniony z obowiązku obniżenia
ceny. Choć ograniczenia w podróżowaniu wprowadzone w marcu 2020
roku w odpowiedzi na pandemię należy uznać za siłę wyższą, to
klientom w … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS