Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu przekazała, że na stacji był remontowany zbiornik na paliwo. Zajmowała się tym profesjonalna firma. Prace były już na ukończeniu. Miał je odebrać Urząd Dozoru Technicznego.
W piątek – kiedy w zbiorniku był jeden z pracowników – doszło do wybuchu. Mężczyzna został wyrzucony na dużą wysokość. Zginął na miejscu.
Dwie inne osoby zostały poparzone i trafiły do szpitala. Na stacji przeprowadzono oględziny. Przyczyny tragedii ma wyjaśnić śledztwo.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS