A A+ A++

Waldemar Kotula, kandydat Porozumienia Jarosława Gowina na prezydenta Rzeszowa, w środę zorganizował swoją konferencję przy ul. Dominikańskiej 8, na os. Piastów. Miejsce, jak mówi Kotula, nie jest przypadkowe.

Waldemar Kotula: Na świąteczne światełka pieniądze są, a na oświetlenie ulicy już brakuje

– Znajdujemy się w miejscu, gdzie nie ma oświetlenia. To centrum Rzeszowa. Rocznie miasto wydawało duże kwoty na światełka podczas świąt, ponad 1 mln zł. Projekt na oświetlenie przy ul. Dominikańskiej jest wykonany, jednak zawsze brakowało pieniędzy na jego realizację. Mieszkańcy sami muszą za pomocą reflektorów znajdujących się nad wejściami do klatek oświetlać drogi dojazdowe. W nocy występują tu praktycznie egipskie ciemności. Dodatkowo jesteśmy w pobliżu przedszkola, więc to dziwne, że nadal nie ma tego oświetlenia – mówił podczas konferencji Waldemar Kotula.

Według Kotuli takie drobne inwestycje powinny leżeć w gestii rad osiedla. W tym celu kandydat na prezydenta proponuje dodatkowe pieniądze dla każdego z rzeszowskich osiedli. 

300 tys. zł dla każdego osiedla w Rzeszowie

– Chciałbym przeznaczyć po 300 tys. zł dla każdej rady osiedla na zadania inwestycyjnie. Mnożąc to przez 33 osiedla, jakie są w Rzeszowie, daje to prawie 10 mln zł, czyli mniej więcej kwotę budżetu obywatelskiego – wylicza Waldemar Kotula, który od razu zaznaczył, że nie ma w planach likwidacji RBO.

– Ten program spełnia inne cele. 300 tys. dla osiedli to byłyby dodatkowe środki na inwestycje. To nie jest pomysł innowacyjny, on po prostu istnieje w innych polskich miastach. Takie rady mają swoje budżety, aby przeznaczyć pieniądze i zrobić na osiedlu drobne naprawy, takie jak miejsca postojowe czy też oświetlenie – mówił Waldemar Kotula.

Kandydat Porozumienia Jarosława Gowina zaznaczył, że w ostatnich latach wnioski w sprawie dodatkowych inwestycji spływały do prezydenta, jednak w zdecydowanej większości nie były one uwzględniane. Kotula wyjaśnił również, dlaczego taki pomysł jak oświetlenie ul. Dominikańskiej nie ma szans na walkę o pieniądze z RBO. – Trudno rywalizować z takimi projektami jak parki, siłownie czy place zabaw. Zwłaszcza że projekt oświetlenia dotyczy 5-6 budynków. Dlatego gdyby rada osiedla miałaby do dyspozycji dodatkowe środki, mogłaby przeznaczyć pieniądze na tego typu drobne inwestycje – wyjaśniał Waldemar Kotula.

Wybory w Rzeszowie. Waldemar Kotula o radach osiedli: Obecnie straciły na wartości 

Według kandydata na prezydenta Rzeszowa obecnie rady osiedla straciły na wartości i nie mają wielkiego znaczenia. Są nawet osiedla, gdzie rady zupełnie nie istnieją. – Rady osiedli są upodmiotowione. Na ten moment rada os. Dąbrowskiego nie została wybrana. Podobna sytuacja wydarzyła się na os. Grota-Roweckiego. Niestety, obecnie w Rzeszowie rady osiedli stanowią formę doradczą i opiniującą. Nie ma konkretnych możliwości, aby zrobić cos pożytecznego – informuje Waldemar Kotula, który na koniec zwrócił się także do swoich przeciwników w walce o fotel na prezydenta.

– Widzę, że kontrkandydaci szastają dużymi pomysłami za duże pieniądze. A o takich drobnych sprawach jak ta przy ul. Dominikańskiej się zapomina i mało kto pamięta, że to tutaj trzeba inwestować. Miasto musi się oczywiście rozwijać, jednak nie można zapominać o takich osiedlach jak tutaj – podsumował Waldemar Kotula.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodpowiedz, na co gminy powinny wydać unijne dotacje
Następny artykułCo dalej z branżą hotelową? “Trudno jednoznacznie powiedzieć, jakie będą kryteria…”