– Owszem, ceny wzrosły, ale mówienie o dwukrotności czy trzykrotności kwot sprzed pandemii, a takie plotki pojawiały się w mediach, to gruba przesada – mówi pracownica z jednej z największych firm w Trójmieście, zajmującej się wynajmem krótkookresowym. – Nie chcę być gołosłowna, więc podam konkrety: w czasie Open’era w 2019 r., czteroosobowe mieszkanie w Gdyni kosztowało 800 zł za noc, a sześcioosobowe – 1100-1200 zł. Dziś te same mieszkania wynajęliśmy, odpowiednio, za 1100 i 1400 zł. Jest więc drożej, ale nie ma mowy o kosmicznych podwyżkach.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS