A A+ A++

Dziewięć osób zostało skazanych na pięć lat więzienia, 29 pseudokibiców – na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu, a trzech otrzymało grzywny.

Sąd nie znalazł dowodów winy Bruno de Carvalho, przedstawiciela klubu ds. kontaktów z kibicami, oraz przywódcy grupy ultrasów, których podejrzewano o podżeganie do napaści.

De Carvalho, prezes Sportingu w latach 2013-18, sam ściągnął na siebie podejrzenia publicznymi komentarzami po pobiciu piłkarzy. W jednym z nich krytykował zawodników za słabe wyniki i stwierdził, że “przestępstwo stanowi integralną część codziennego życia”.

Piłkarze Sportingu zostali zaatakowani 15 maja 2018 roku w ośrodku treningowym stołecznej drużyny w Alcochete. Ucierpieli m.in. reprezentanci Portugalii William Carvalho i Rui Patricio, a także holenderski napastnik Bas Dost. Pobici zostali też członkowie sztabu szkoleniowego.

Te wydarzenia przyczyniły się do poważnego kryzysu sportowego i finansowego Sportingu Lizbona, klubu, w którym rozpoczynał karierę Cristiano Ronaldo.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBiałystok. Kiedy i na jakich zasadach zostaną otwarte baseny, place zabaw i siłownie
Następny artykułBiedroń i Kosiniak-Kamysz w butach Platformy