A A+ A++

Krzysztof Piątek wrócił do składu Herthy Berlin po kontuzji i późniejszej rehabilitacji. Był też przed chwilą powołany na kadrę, a teraz wrócił do klubu, żeby odbudowywać swoją pozycję. Jednego gola po powrocie już strzelił, ale dzisiaj… Ech, lekko mówiąc, mogło być lepiej.

Piątek zmarnował świetną okazję na gola. Zaskoczeni obrońcy, bramkarz, sytuacja jak z małej gierki na treningu w wyniku pressingu w polu karnym. No i co? Polak nie trafił nawet w bramkę. Szkoda, bo kolejny mecz przypieczętowałby golem. O tyle dobrze, że Hertha wygrała. Nikt w Niemczech nie będzie się raczej pastwił, można przymknąć oko, choć napastnik tej klasy musi to wykorzystać.

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWill Poulter oficjalnie Adamem Warlockiem
Następny artykułKolarstwo. Michał Kozak: Tour de Pologne to kolarska Liga Mistrzów. WIDEO (Polsat Sport)