A A+ A++

Żołnierze z samozwańczych, kontrolowanych przez Moskwę Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej dopuszczali się gwałtów i rabunków podczas okupacji miejscowości w obwodzie chersońskim, znajdujących się obecnie pod kontrolą Ukrainy – poinformowano w poniedziałek na kanale projektu „Ukraiński świadek” na Youtube.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: To już pewne! Ukraiński batalion Obrony Terytorialnej dotarł do granicy z Rosją. „Panie prezydencie, doszliśmy, jesteśmy tutaj”

Wojskowi z Doniecka i Ługańska przyszli do nas w połowie marca i opuścili wieś dwa tygodnie później. Nagle się pojawili i nagle zniknęli. (…) Kazali nam oddawać dolary, złoto, diamenty. Splądrowali lokalny sklepik, wypili całe mleko, które mieliśmy. (…) Ciągle ukrywaliśmy się w piwnicy, bo każdego dnia ostrzeliwali wioskę

— opowiadali rozmówcy z miejscowości Kamjanka, Swobodne i Krasniwka w północnej części obwodu chersońskiego na południu Ukrainy.

Zbrodnie wojenne

W reportażu „Ukraińskiego świadka” przytoczono też doniesienia o zbrodniach wojennych w okupowanych miejscowościach Chersońszczyzny.

Najeźdźcy nie wypuszczali nikogo z wioski, mówiąc, że możemy zdradzić Ukraińcom ich pozycje. Przed inwazją mieszkało tu około 60 osób, teraz zostało 20. (…) Zgwałcili kobietę w ciąży, a potem nawet 83-letnią staruszkę. (…) Mężczyznom kazali uklęknąć, rozebrali ich i sprawdzali tatuaże (w poszukiwaniu nacjonalistycznej symboliki – PAP)

— relacjonowali mieszkańcy, którzy przeżyli inwazję wojsk „republik ludowych”.

Projekt medialny „Ukraiński świadek” został zainicjowany na początku marca przez organizację pozarządową Wróć Żywym w celu dokumentowania przebiegu rosyjskiej agresji na Ukrainę. Oprócz kanału w serwisie Youtube, uruchomiono również strony projektu na Facebooku, Instagramie i Telegramie.

mly/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStefan W. chciał wstrzymać proces ws. zabójstwa Adamowicza. „Jestem honorowym obywatelem RP”
Następny artykułHełmy, czapki i mundury w dziejach armii świata. Najnowsze muzeum w Sandomierzu