A A+ A++

Zarówno książka Ekke Overbeeka “Maxima culpa”, jak i reportaż telewizyjny Marcina Gutowskiego “Franciszkańska 3” okazały się dziełami tak słabymi i tendencyjnymi, że wielu – naprawdę wielu – odbiorców mediów zobaczyło, kawa na ławę, do jak niskich chwytów posuwają się ci, którzy postawili się w pozycji oskarżycielskiej wobec papieża z Polski.

Jak to wyglądało w dziełach Overbeeka i Gutowskiego? Bardzo prosto. Tam, gdzie obaj autorzy nie znaleźli dokumentów i świadectw potwierdzających ich ustalone z góry narracje, tam wpisywali oni to, co im się akurat zdawało i potwierdzało snutą w ich głowach oskarżycielską opowieść.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZŁOTE GODY PAŃSTWA CECYLII I JERZEGO ROGOZIŃSKICH Z PANCERZYNA
Następny artykułProkuratura zbadała uchwałę radnych w sprawie finansowania lekcji religii z rządowej dotacji