Zarówno książka Ekke Overbeeka “Maxima culpa”, jak i reportaż telewizyjny Marcina Gutowskiego “Franciszkańska 3” okazały się dziełami tak słabymi i tendencyjnymi, że wielu – naprawdę wielu – odbiorców mediów zobaczyło, kawa na ławę, do jak niskich chwytów posuwają się ci, którzy postawili się w pozycji oskarżycielskiej wobec papieża z Polski.
Jak to wyglądało w dziełach Overbeeka i Gutowskiego? Bardzo prosto. Tam, gdzie obaj autorzy nie znaleźli dokumentów i świadectw potwierdzających ich ustalone z góry narracje, tam wpisywali oni to, co im się akurat zdawało i potwierdzało snutą w ich głowach oskarżycielską opowieść.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS