A A+ A++

Olsztyński ratusz miał w planach połączenie alei Warszawskiej z ulicą Wilczyńskiego. Musiał się tylko porozumieć z uniwersytetem w sprawie terenów. Inwestycja na razie stanęła. Dlaczego?

O tym, że miasto szykuje się do zabezpieczenia terenów potrzebnych do budowy drogi, która połączy aleję Warszawską z ulicą Wilczyńskiego, pisaliśmy jeszcze pod koniec 2018 roku. Miasto musiało porozumieć się z uniwersytetem w sprawie terenów potrzebnych do budowy drogi. To jednak tylko jedna strona medalu, bo już wtedy był problem z finansowaniem.

Przypomnijmy. Mieszkańcy od lat upominają się o przedłużenie ulicy Wilczyńskiego do alei Warszawskiej. Taka droga bez wątpienia pozwoliłby odciążyć komunikacyjnie południowe osiedla Olsztyna. Mieszkańcy tych terenów mieliby dzięki temu znacznie skróconą drogę m.in. do Kortowa. Odetchnęłaby też aleja Sikorskiego.

Miasto rozpisało przetarg na „Wyodrębnienie z dokumentacji projektowej odcinka drogowego od alei Warszawskiej do łącznika NDP — ulicy Kalinowskiego w celu uzyskania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej”. Ten przetarg dotyczył wymiany gruntów między miastem a Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim. Żeby wybudować drogę, miasto musi być właścicielem terenu, po którym ma ona przebiegać. Specustawa pozwala na przejęcie terenów od obecnego właściciela w zamian za odszkodowanie.

— Na początek podzielimy cały teren na dwie części i w pierwszej kolejności złożymy wniosek o przejęcie ZRID-em (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej — red.) terenów przy alei Warszawskiej, które należą do uniwersytetu. Obecnie określamy, jakiej wielkości tereny przejmiemy na początek — wyjaśniała nam wówczas Marta Bartoszewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta.

Nieoficjalnie mówiło się też, że w zamian za działki potrzebne do inwestycji, UWM dostanie grunty przy szpitalu uniwersyteckim. Wykonanie koncepcji programowej inwestycji „Budowa połączenia drogowego — przedłużenia ulicy Wilczyńskiego do alei Warszawskiej” miasto zleciło jeszcze w 2011 roku.

Rok później powstały trzy warianty jej realizacji. Zakres obejmuje przedłużenie ulicy Wilczyńskiego — od ulic Hallera i Popiełuszki do projektowanego przebiegu trasy NDP, odcinek trasy NDP do alei Warszawskiej, a także przedłużenie ulicy Bukowskiego — od ulicy Bartąskiej do przedłużenia ulicy Wilczyńskiego. Na początku 2014 roku prezydent Olsztyna wydał zarządzenie w sprawie powołania komisji, która miała zająć się przetargiem na wykonanie dokumentacji projektowej. Umowę na wykonanie projektu drogi podpisano w maju 2014 roku. Inwestycja trafiła na listę realizacji, na które miasto potrzebuje dotacji unijnej. Raport geologiczny już jest. Miasto dysponuje nim od 2015 roku. Wróciliśmy do tematu po mailu od pana Karola.

— Ostatnio kolejny raz musiałem objeżdżać pół Olsztyna, żeby dostać się na Jaroty i przypomniałem sobie, że ratusz planował przedłużenie ul. Wilczyńskiego do al. Warszawskiej. Czy coś się w tej sprawie ruszyło? — zapytał czytelnik.

Odpowiedź ratusza jest krótka.
— Nie mamy środków, żeby kontynuować to zadanie — poinformowała Marta Bartoszewicz.

Dopytaliśmy też, czy miastu udało się przejąć jakiekolwiek grunty od UWM-u.
— Jeszcze nie przejęliśmy tych terenów. Ustalamy nieruchomości zamienne, jako odszkodowanie za grunty — mówi Marta Bartoszewicz.

Wciąż czekamy na odpowiedź UWM w tej sprawie. Do tematu wrócimy.

Paweł Jaszczanin

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł[Informacja] Kontakt do służb komunalnych dyżurujących w czasie Pikniku Country 2020r.
Następny artykułDodatkowy zasiłek opiekuńczy do 26 lipca 2020 r.