A A+ A++

Piotr Woźniak, były minister gospodarki i prezes PGNiG w latach 2016–2020, zaznaczył w „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24, że dostępność ropy na świecie jest ogromna i Polska poradzi sobie z brakiem rosyjskiego surowca.

– Już kilka lat temu podjęliśmy decyzję o zakończeniu kontraktu na dostawy rosyjskiego gazu i to samo można było zrobić z ropą – podkreślił.

– Jesteśmy w stanie zaopatrzyć się z alternatywnych źródeł. To, że w międzyczasie wybuchła wojna i Rosjanie za pomocą wpływu na gaz finansują swoją armię, to przypadek. Plan był taki, że na koniec 2022 roku zamykamy gaz rosyjski i bierzemy gaz z innych źródeł. To samo można było przeprowadzić z ropą naftową i to dużo szybciej, dlatego że dostępność ropy jest dużo większa – dodał.

Zaznaczył, że dostępność ropy innej niż rosyjska, ale o takiej samej charakterystyce – ciężkiej, kwaśnej, zasiarczonej, o takim samym składzie – jest wszędzie na świecie.

Czytaj więcej

Zapytamy, czemu premier Mateusz Morawiecki, pomimo stwierdzeń, że rosyjska ropa jest zbrudzona ukraińską krwią, wciąż nie zdecydował się na wprowadzenie embarga na zakup tego surowca, Woźniak stwierdził, że nie widzi w tym żadnej logiki. Jego zdaniem, może to być powodowane chciwością, bo rosyjska ropa jest tania.

– Jeżeli pan mnie pyta, czy c … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolskie karabinki Grot w Ukrainie. To będzie ich chrzest bojowy
Następny artykułRęczniki – do łazienki, na plażę i na basen… na długo